Akcję „Jedno dziecko, jedno drzewo” w Parku Borowiackim w Czersku przygotowali urzędnicy i leśnicy. Pracy było niewiele, bo dołki zostały wykopane wcześniej. Wystarczyło jedynie wybrać sobie sadzonkę i miejsce.
- Dzisiaj w tym wyjątkowym dniu, idealnym na zsadzenie drzew, posadziliśmy lipę drobnolistną, klona jawora i jarząba pospolitego. Nasze drzewka były dzisiaj specjalnie przygotowane dla dzieciaczków przez naszego szkółkarza. Cały system korzeniowy został zabezpieczony specjalnym lnianym workiem i zażelowany – wyjaśnia starszy referent ds. administracji w Nadleśnictwie Czersk Paulina Kobus.
W sadzeniu drzewek pomagali rodzicom wszyscy – babcie, wujkowie, przyjaciele. Maluszki w wózkach czujnie obserwowały, ale jeszcze nie rozumiały co się dzieje. Na pewno jednak były zadowolone ze spaceru do parku i z upominku od pracowników nadleśnictwa – smoczków. Każda rodzina otrzymała także specjalny certyfikat oraz maleńką sadzonkę sosny.
- Często spacerujemy po tym parku i na pewno będziemy później opowiadać naszym dzieciom, że tutaj razem sadziliśmy dla nich drzewko – powiedziała nam Alicja z Nikodemem a Martyna z Ernestem dodała: - Fajnie będzie obserwować, jak rośnie razem z naszymi bobasami.
Skoro była to już piata akcja, to w poprzednich jej edycjach zasadzonych zostało w sumie 100 drzewek. Wszystkie się przyjęły i rosną razem z maluszkami.
- Akcję będziemy kontynuowali do momentu kiedy zabraknie miejsca w parku, żeby sadzić drzewa. Myślę, że z panem burmistrzem znajdziemy kolejne odpowiednie miejsce, żeby dalej kontynuować tę akcję – żartował nadleśniczy Nadleśnictwa Czersk Rafał Adamkowski. - Są dwa powody organizacji tej akcji. Pierwszy powód to tak naprawdę zwiększenie zalesienia w terenach zurbanizowanych nie leśnych, czyli w tych gdzie las nie występuje. A po drugie, budowanie tej więzi z przyrodą od najmłodszych lat. Od tego trzeba zacząć. Trzeba wpajać dzieciom, że nie ma nic piękniejszego, jak więź z przyrodą – dodał Adamkowski.
Przy okazji tej akcji, do użytku oddana została muszla koncertowa w Parku Borowiackim oraz boiska do gry w piłkę plażową siatkową i nożną. Na wszystkich czekał też poczęstunek. Była pyszna zupa węgierska i drożdżówki. A na zakończenie teatrzyk dla dzieci oraz koncert zespołu szantowego Ciągle na Fali.
Koszt budowy muszli koncertowej to 1,5 mln zł. Pieniądze na ten cel urzędnicy pozyskali z rządowego programu Polski Ład. Boiska z kolei pochłonęły 300 tys. zł. Pieniądze na tę część inwestycji pochodziły z programu unijnego „Rybactwo i morze”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?