Radosław Ratajszczak zapewnia, że podwyżka cen biletów nie będzie duża, a cena wejściówki będzie adekwatna do oferowanych atrakcji. Jaka konkretnie? Na pewno ceny nie przekroczą 50 zł od osoby. Szczegóły poznamy w piątek. Wrocławianie posiadający kartę Urbancard będą mogli liczyć na zniżki.
Dziś bilety kosztują 30 zł (normalny), 20 zł (ulgowy), 25 zł (studencki), 50 zł (rodzinny w poniedziałki), 85 zł (rodzinny w inny dzień tygodnia). Podwyżkę cen będzie można obejść kupując teraz roczną kartę wstępu do zoo (120 zł normalna i 80 zł ulgowa). Bilety do zoo upoważniają do wejścia do Afrykarium, nie ma osobnych wejściówek do oceanarium.
Podwyżka cen do zoo właściwie już nastąpiła - letnie ceny z ubiegłego roku pozostały na zimę, a do tej pory zimą zawsze obowiązywała obniżka. Nowe ceny od 16 kwietnia będą już stałymi stawkami w sezonie letnim. Z kolei zimą ceny powrócą do tych, jakie mamy teraz.
Trzeba przyznać, że Afrykarium robi wrażenie, jednak po co kolejna podwyżka cen? Jak mówi Radosław Ratajszczak, zoo dopiero zaczyna spłacać kredyt na 12 lat na budowę Afrykarium. Kosztowało ono ponad 200 mln zł i część tej kwoty to właśnie kredyt.
W styczniu tego roku dzięki temu pawilonowi zoo odwiedziło niemal 15 razy więcej zwiedzających niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku. – W styczniu tego roku było to aż 113 tysięcy odwiedzających, w styczniu 2014 jedynie 7,7 tys. osób – podaje Ratajszczak.
W ubiegłym roku zoo odwiedziło łącznie 882 tys. osób, w tym roku z pewnością będzie to ponad milion zwiedzających. Czy zoo powinno myśleć komercyjnie, czy może wychodzić naprzeciw turystom i mieszkańcom i wobec tak dużej frekwencji obniżać ceny?
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?