Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziadowa Kłoda: Jechali około 150 km/h i wylądowali w rowie

Dawid Samulski
Najbardziej poszkodowany pasażer oczekuje na przyjazd karetki.
Najbardziej poszkodowany pasażer oczekuje na przyjazd karetki. Dawid Samulski
Do groźnego wypadku doszło na drodze pod Dziadową Kłodą, 10 lipca przed godz. 18

Jadący od strony Sycowa peugeot 309 pędził z tak dużą prędkością, że wypadł z łuku drogi i wylądował w rowie. - Mógł mieć na liczniku nawet 150 km/h - powiedzieli nam jadący na motocyklu świadkowie tego wypadku, których peugeot chwilę wcześniej wyprzedzał. W aucie na ostrzeszowskich numerach rejestracyjnych jechali trzej młodzi mężczyźni, mieszkańcy Międzyborza, którzy doznali różnych obrażeń ciała. Tego z najpoważniejszymi karetka zabrała do szpitala. Podobno wszyscy byli pod wpływem alkoholu. - Jeszcze za wcześnie, abym mógł to potwierdzić - powiedział nam komendant sycowskiego komisariatu Mariusz Kramarz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dziadowa Kłoda: Jechali około 150 km/h i wylądowali w rowie - Syców Nasze Miasto

Wróć na sycow.naszemiasto.pl Nasze Miasto