Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Syców: Koszmar firmy Wieliczko

Dawid Samulski
Auto pomocy drogowej chroni szyby sklepowe przed pęknięciami
Auto pomocy drogowej chroni szyby sklepowe przed pęknięciami Dawid Samulski
Prawdziwą gehennę przeżywa Tadeusz Wieliczko i pracownicy jego firmy, od czasu, gdy kilkaset metrów dalej powstała wytwórnia mas bitumicznych.

Transport kruszywa w wielkich samochodach stwarza realne niebezpieczeństwo, a ponadto jest źródłem kurzu i pyłu. Widok załadowanych aut, skręcających z Szosy Kępińskiej w kierunku otaczarni i jadących z powrotem na miejsce budowy ekspresówki S-8, spędza sen w powiek właścicielowi P.H.U Wieliczko, świadczącemu już 27 lat najwyższą jakość usług w branży motoryzacyjnej. – Tu może kiedyś naprawdę dojść do tragedii – wraca pamięcią do zdarzenia sprzed kilku dni, kiedy to jednej z ciężarówek pękła opona na wysokości jego sklepu z motoryzacyjnymi. Aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby w pobliżu wówczas stał człowiek. Stał osobowy mercedes, który wygląda dziś tak, jakby go z jednej strony ktoś ostrzelał ze śrutu. Ostre kamienie bez problemu dziurawiły i rysowały karoserię. Kiedyś jeden z nich spowodował pęknięcie szyby sklepowej, dlatego ze względu na bezpieczeństwo i jako osłonę, Tadeusz Wieliczko postawił przed nią własną ciężarówkę. Wewnątrz zakładu i w jego pobliżu ciągle czuć wszędobylski pył, podczas upałów utrudniający oddychanie i wywołujący łzawienie. Auta ludzi z zakładu są pokryte kilkumilimetrową jego warstwą. Sytuacja stwarza więc zagrożenie dla życia i zdrowia dla pracowników firmy, ale i jej potencjalnych klientów, dlatego Tadeusz Wieliczko dziwi się, że nikt z władz miasta nie kwapi się, aby wyciągnąć do niego pomocną dłoń. Jak mówi, nie wymaga zbyt wiele. Chce, aby na drodze, którą kilkadziesiąt razy dziennie kursują załadowane ciężarówki, została w końcu położona nawierzchnię bitumiczną. A jak na tę kwestię zapatruje się sycowski magistrat? – Rozumiem pana Wieliczkę, dlatego zrobimy wszystko, aby mu pomóc – usłyszeliśmy od wiceburmistrza Sycowa Roberta Maleckiego. Szkopuł w tym, że droga nie należy jeszcze do miasta, gdyż nie została skomunalizowana. Jest własnością skarbu państwa, zarządzana przez wojewodę. – Wniosek do niego o skomunalizowanie został już przez nas wysłany i spodziewam się, że za jakieś 2 miesiące będziemy mogli tę drogę przejąć – tłumaczy wiceburmistrz.
Wówczas to firma Skanska położy asfalt, a gmina Syców zapłaci za dokumentację projektową, zgodnie z umową, jaką zawarły obie strony. Odcinek o nawierzchni bitumicznej miałby szerokość 6 m i biegł po obrysie istniejącego pasa drogowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sycow.naszemiasto.pl Nasze Miasto