Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Września: Nie chcemy do szkoły [ZDJĘCIA]

Ewa Konarzewska-Michalak
Wielu rodziców nie może sobie wyobrazić swoich przedszkolaków w murach szkolnych
Wielu rodziców nie może sobie wyobrazić swoich przedszkolaków w murach szkolnych fot. Ewa Konarzewska-Michalak
Wrześnianie niechętnie widzą sześciolatki w szkolnych ławkach – podobnie jak większość Polaków. Rodzice tak naprawdę nie wiedzą jak wygląda nauka w szkole, bo nikt ich o tym nie informuje.

Obowiązek wcześniejszej edukacji wywołuje obawy. Jak na razie do pierwszych klas w całej gminie zapisano zaledwie 65 sześciolatków. Rodzice nie chcą skracać najmłodszym dzieciństwa, poza tym nie mają pewności, czy szkoły są przygotowane na ich przyjęcie. Uważają, że brakuje informacji – nie wiadomo, jak tak naprawdę wyglądają lekcje w pierwszych klasach i czy nauczyciele dobrze sobie radzą z sześciolatkami.

Zobacz: Prefekcyjna Pani Domu rozwija skrzydła

Przypomnijmy, że rok szkolny 2012/2013 to ostatni, w którym rodzice sześciolatków mogą, ale nie muszą posłać pociechy do szkoły. Za dwa lata według zarządzeń minister edukacji już wszystkie dzieci w tym wieku będą chodzić do pierwszej klasy. To oznacza, że w szkołach będą się uczyły dwa roczniki, a liczba pierwszaków wzrośnie o 70 procent. Dzieciom rozpoczynającym naukę w 2014 roku trudniej będzie się dostać do dobrego gimnazjum, liceum i na studia niż ich starszym kolegom.

– Mój syn jest z października i nie wyobrażałem sobie, że mógłby uczyć się w jednej klasie z dziećmi, które już skończyły 7 lat i na dodatek urodziły się w styczniu. Siedmiolatek jest znacznie dojrzalszy i więcej potrafi – mówi Rudolf Topolski z Gutowa Małego. - Syna mogliśmy zapisać do szkoły rok temu, woleliśmy zaczekać.

Rodzice boją się, że ich dzieci będą wrzucone na głęboką wodę. – Myślę, że między przedszkolem a szkołą jest olbrzymi przeskok – kontynuuje ojciec. – W szkole dzieci po prostu się uczą i nie mają dużego wyboru zajęć dodatkowych na przykład muzycznych, czy plastycznych, inaczej niż w przedszkolach. Poza tym wydaje mi się, że nie w każdej placówce toalety są dostosowane do sześciolatków.

– Minister przekonuje, że w pierwszej klasie dzieci jeszcze tak prawdziwie się nie uczą, ale nie do końca w to wierzę. Przecież mają książki, siedzą na lekcjach, są oceniane przez nauczycieli – tłumaczy Violetta Przybylska z Nowego Folwarku. – Uważam, że tylko rodzice powinni decydować, czy chcą wcześniej posłać dziecko do pierwszej klasy, a nie odgórne nakazy. Mama i tata znają najlepiej swoje dziecko. W niektórych sytuacjach szkolny start może być bardzo trudny, jeśli dziecko się zniechęci to zaważy na całej jego edukacji.

W marcu do pierwszych klas w gminie Września zapisano 449 dzieci. Najwięcej 287 nowych uczniów trafi do trzech wrzesińskich podstawówek – SSP nr1, SSP nr 2 i SSP nr 6. Tradycyjnie najbardziej obłożona jest jedynka – wiadomo, że będzie się tu uczyło 139 pierwszaków i zapewne powstanie pięć lub sześć oddziałów. W każdej z pozostałych szkół będą utworzone dwie klasy – do dwójki i szóstki zapisano ponad 140 nowych uczniów. Sześciolatki będą się uczyły wspólnie ze starszymi o rok kolegami, bo ich liczba nie jest wystarczająca, by można było utworzyć oddział specjalnie dla nich.

– Sześciolatki dobrze sobie radzą – tak uważa dyrektor szkoły nr 2 Mirosław Bryk. – Intelektualnie wcale nie odstają od siedmiolatków. Każde dziecko, które rozpoczyna naukę ma dokument potwierdzający dojrzałość szkolną. Bierzemy pod uwagę, że młodsze dzieci mają mniejsze możliwości koncentracji i są bardziej ruchliwe.

Dariusz Andrzejewski, dyrektor szóstki informuje, że szkoła stosuje zalecenia Ministerstwa Edukacji Narodowej. – Uczestniczymy w programach rządowych takich jak Radosna Szkoła, mamy plac zabaw, pomoce naukowe i odpowiednio zorganizowaną przestrzeń. Dyrektor nie chciał się wypowiedzieć na temat przygotowania sześciolatków do nauki. – To sprawa indywidualna i należy unikać uogólnień – uciął krótko.

Rodzice, którzy się wahają, czy zapisać pociechę do szkoły mogą zasięgnąć opinii Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Pracownicy ocenią dojrzałość umysłową i emocjonalną dziecka do nauki w szkole i pomogą podjąć decyzję.

Widzisz coś ciekawego lub irytujacego? Pisz na [email protected], dodaj swój artykuł lub zostaw mi wiadomość na Facebooku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wrzesnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto