Radzowice przykładem dla innych wsi

Do miejscowej sali wiejskiej przybyło rekordowo dużo, bo około 90 mieszkańców. Nim jednak odbyły się pierwsze głosowania, prowadząca zebranie Iwona Krzywińska oddała głos swojej koleżance z Koła Gospodyń Wiejskich Sylwii Kozak, która poinformowała o pracach, jakie w świetlicy zostały wykonane w ciągu ubiegłego roku.

– Jesienią przeprowadzono generalny remont kuchni i chłodni ze środków unijnych, wyremontowano podłogę, piec, dwie nowe ubikacje, zakupiono 110 drzewek wokół ogrodzenia oraz sprzęt do koszenia trawy przy sali, kościele i na boisku – wyliczała, przypominając, że w sali dorocznie odbywają się takie imprezy, jak komunie, wesela, sylwestry, wieczorki taneczne czy osiemnastki.

– Mamy jeszcze wiele do zrobienia, więc wyrażam zgodę – powiedział sołtys Mirosław Ostry, kiedy padła propozycja, aby kandydował na drugą kadencję. Poparło go 88 mieszkańców, 1 był przeciwny.

5-osobowa rada sołecka będzie pracować prawie w tym samym składzie, co poprzednio. Prawie, bo Jacka Kowalskiego, który zrezygnował z przyczyn osobistych, zastąpiła Sylwia Kozak (76 głosów), dołączając do Janusza Łacha (77), Dariusza Pluty (80), Tomasza Krowiarza (79) i Iwony Krzywińskiej (79).

Tadeusz Ziółkowski chwali

Wiele ciepłych słów na temat Radzowic padło z ust wójta Tadeusza Ziółkowskiego, który podziękował jej aktywnym mieszkańcom za wzorowe wypełnianie swych obowiązków, za poświęcanie swego czasu i środków finansowych dla dobra innych.

– Osobliwością w waszym zespole jest sołtys, wyróżniający się mozolną pracą i zaangażowaniem dla dobra swej małej ojczyzny – podkreślił wójt. A kiedy zdobył się na szczere wyznanie „Mirek, jesteś wielki”, w sali rozległy się gromkie brawa, a sołtysowi trudno było powstrzymać łzy.

Oprócz rzadko spotykanego zaangażowania rady sołeckiej i wspomnianego KGW Radzowice wyróżniają się jeszcze tym, że, jako jedyna wieś w gminie, posiadają zespół folklorystyczny. Mowa o Radzowiczankach, godnie reprezentujących swą gminę w kraju i za granicą. W ubiegłym roku, w ramach LGD Dobra-Widawa i Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, gmina zakupiła im akordeon i stroje ludowe za ponad 22 tys. zł.
Również Radzowice, jako jedyna w powiecie oleśnickim i jedna z 350 w kraju, poprzez stowarzyszenie na rzecz wsi prowadzi szkołę podstawową.

– Pozytywnie ją oceniamy, doceniając znaczący wysiłek rodziców w zakresie wspierania działań placówki – dodał Tadeusz Ziółkowski, wielokrotnie dziękując aktywnym mieszkańcom za pomoc na rzecz powodzian, za zaangażowanie w remont sali wiejskiej, w remont kościoła i w rewitalizację terenów do niego przyległych.

– Wszystkie te działania to wy zainicjowaliście i wspieraliście własnymi środkami. Nie wszędzie mieszkańcy tak bardzo angażują się w utrzymanie tego, czym dysponują – nie krył wójt, w dalszej części swojego wystąpienia nawiązując do wzorowej współpracy na niwie samorząd gminny i wiejski.

– Jej efekty widoczne są gołym okiem. Tak potężnych zadań inwestycyjnych, jak w ciągu minionych 4 lat, w historii tej wsi jeszcze nie było – zaznaczył i wymienił m.in. drogę Radzowice - Miłowice oraz Radzowice - Gołębice, 800-metrowy odcinek chodnika, 300-metrowy odcinek jezdni na Kolonii czy też montaż pięciu lamp oświetleniowych w tym przysiółku.

Na koniec głos zabrał wiceprzewodniczący rady gminy z Radzowic Witold Fuchs:
– Tworzymy społeczność prężną i aktywną, a pokonywanie trudności daje siłę i odwagę. Jesteśmy tą wsią, którą się podpatruje, bo u nas nie ma podziałów na „my” i „wy”.