Ale jego wynik nie był tak oczywisty jakby się wydawało. Za odwołaniem Kocińskiego zagłosowało 11 osób, tyle samo było przeciwnych odejściu starosty ze stanowiska. Jedna osoba oddała nieważny głos, a to oznacza, że przeciwko Kocińskiemu zagłosowali też działacze Prawa i Sprawiedliwości. Kto? Głosowanie było tajne, więc to pozostaje w sferze spekulacji.
- Panie starosto, proszę dalej pracować dla dobra powiatu - skomentował wynik przewodniczący rady powiatu Alojzy Kulig.
Przed głosowaniem radni długo dyskutowali.. Sławomir Pytel, odnosząc się do prasowych publikacji krytykował wypowiedzi Wojciecha Kocińskiego. - Jak mam nazwać Pana wypowiedzi? Najważniejszej osoba w powiecie nie przystoi posługiwanie się kłamstwami i insynuacjami. Proszę honorowo odejść ze stanowiska - zaapelował.
Jan Bronś krytykował działania starosty względem szpitala. M.in. fakt niewspierania poprzedniej dyrektorki placówki Lilianny Głowackiej, o zawirowania wokół konkursów na kolejnych dyrektorów szpitala, zamieszaniu z oddaniem starego szpitala miastu i pozbawieniem PZS pomieszczeń na magazyny.
- Do publikacji nie będę się odnosił. Nie autoryzowałem ich, a ulubieńcem prasy nie jestem - powiedział Kociński. Zapewniał też, że od momentu, gdy jest starostą nie zmarnowano w powiecie ani złotówki. - Nie było też ani jednej nietrafionej inwestycji - zapewniał.
Szerzej o odwołaniu w środowym "Oleśniczaninie" i "Gazecie Sycowskiej"
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?