Aby się zarejestrować, ludzie czekają pod przychodnią już od 5 rano. Marzną i mokną, więc czasami wracają do domów jeszcze bardziej chorzy. – Może dałoby się jakoś ten problem rozwiązać? – pyta Czytelniczka „Gazety Sycowskiej”, proponując otwieranie samej poczekalni wcześniej niż przed godz. 7.
Dyrektor Grzegorz Dąbrowski precyzuje, że panie z punktu rejestracyjnego przychodzą już po godz. 6.
– Wcześniej naprawdę nie da rady, bo woźnego nie mamy, a rejestracja, ze względu na system komputerowy, i tak może się u nas odbywać dopiero przed godz. 7.
Jak według państwa można by rozwiązać ten problem?
Czekam na Wasze odpowiedzi pod mailem: [email protected]
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?