Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia na S8 pod Sycowem. Dwie osoby nie żyją. Kierowca jechał pod prąd

Dawid Samulski

Śmiertelny wypadek na drodze ekspresowej S8, tuż na granicy województwa dolnośląskiego i wielkopolskiego.

Do zdarzenia doszło na wysokości Perzowa, w sobotę wieczorem. Na jezdni w kierunku Warszawy czołowo zderzyły się dwa samochody, z których jeden jechał pod prąd. 47-letni Andrzej W., mieszkaniec powiatu oleśnickiego, wjechał tam swoim fordem galaxy. Przy sporej prędkości zderzył się z jadącym prawidłowo samochodem marki Alfa Romeo, prowadzonym przez 45-latka z województwa łódzkiego. Sprawca wypadku musiał jechać pod prąd przez dłuższy czas.

Zgłoszenie o takim fakcie, jeszcze przed wypadkiem, dostał oficer dyżurny oleśnickiej policji - informują strażacy z Oleśnicy. Jednak patrol wysłany na miejsce nie potwierdził zgłoszenia. Chwilę później przyszła informacja o czołowym zderzeniu. Prawdopodobnie kierowca pod prąd aż od węzła Bralin. Jego ford był na oleśnickich numerach rejestracyjnych i posiadał oznaczenia zespołu muzycznego. Miał on wjechać pod prąd na trasę szybkiego ruchu Do wypadku doszło na 86. kilometrze ekspresowej ósemki.

Po czołowym zderzeniu samochody uległy bardzo dużym zniszczeniom. Obaj kierowcy zginęli na miejscu. Droga w kierunku stolicy była całkowicie zablokowana przez kilka godzin. Ostatecznie ruch przywrócono około godz. 23.00.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto