- To ładny, wyglądający na zdrowego łabędź - opowiada pani Lucyna, mieszkanka centrum Stargardu. - Ludzie robią mu zdjęcia, pilnują go strażnicy miejscy. Gdy ktoś podchodzi bliżej, łabędź głośno syczy.
- Właśnie godziny (ok. 19.30) przyjechał pan z fundacji na rzecz zwierząt Dzika Ostoja z Wielgowa, pan Michał Kudawski i będzie go łapał - informuje straż miejska. - Ma umowę z miastem na zabieranie do siebie dzikich zwierząt. Łabędź zostanie odłowiony.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?