W sobotę, 7 października, w Gminnej Bibliotece Publicznej w Mieścisku zaroiło się od małych detektywów i trochę starszych miłośników książek. To wszystko za sprawą Nocy Bibliotek, ogólnopolskiej akcji, która ma na celu popularyzację czytania
Noc Bibliotek, moc atrakcji
Punktualnie o 17.00 w kinie, które znajduje się w bibliotece, rozpoczął się seans dla młodszych widzów, na których czekał także popcorn. Film pod tytułem "Operacja Człowiek w Czerni", wprowadził odpowiedni klimat do dalszej części wieczoru, gdyż głównymi bohaterami w nim to mali detektywi. Po filmie dzieci miały zadanie iście detektywistyczne! Opiekunowie podzielili uczestników na pięć grup, każda z nich dostała do ręki mapę i tak się zaczęło zadanie. Śmiałkowie musieli odnaleźć odpowiedni pokój i tam rozwiązać zagadki
5 zmysłów
Każda lokalizacja była związana z jakimś zmysłem. W pierwszym uczniowie musieli odgadnąć po zapachu, co to za owoc czy przyprawa. W drugim najważniejszy był słuch - trzeba było wskazać, jakie zwierzę wydaje dźwięki, które były emitowane z głośników w sali kinowej. Kolejnym zadaniem było związane ze zmysłem dotyku. Śmiałkowie z zasłoniętymi oczami zgadywali, co aktualnie mieli w ręku. W kolejnej sali motywem przewodnim był smak, a w ostatniej wzrok. Dodatkowo, w każdym pokoju, mali detektywi musieli wykazać się znajomością alfabetu i logicznego myślenia, by rozwiązać zagadki słowne. Na zakończenie zabawy, która trwała do 22.00, na detektywów czekała nagroda w postaci pizzy!
Spotkanie autorskie
Dla tych starszych odbyło się spotkanie z Witoldem Banachem, dyrektorem Muzeum Miasta Ostrowa Wielkopolskiego. Jednak Banach przyjechał do Mieściska w innej roli, a mianowicie... autora książek. Tematem spotkania były dwa najnowsze dzieła pisarza: "Czartoryscy, czyli wieczna pogoń” i "Radziwiłłowie. Burzliwe losy słynnego rodu". Kolejną pozycją, która była omawiana na spotkaniu, była książka, wydana już parę lat temu, ale jak uważa sam autor, to najważniejsze wydawnictwo w jego portfolio
"Kroniki Literackiej Prowincji"
Jak miałbym wskazać czy polecić jedną swoja książkę, to byłyby to "Kroniki Literackiej Prowincji". Jest to książka, którą przez kilka lat miałem w głowie. Pewnego dnia usiadłem i ją napisałem, mimo, że jest to pozycja złożona z trzydziestu tekstów. Różnią się one konwencją, niektóre z nich, to opowiadania, inne to szkice literackie, a jeszcze inne to były reportaże historyczne. Łączy je jedno - mówią one o literackich przygodach Ostrowa Wielkopolskiego na różnych piętrach w kanonach literatury.
- tak o swojej książce mówi jej autor Witold Banach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?