Amisze, co to jest za wspólnota
Amisze są bardzo konserwatywną wspólnotą chrześcijańską, która przede wszystkim unika nowoczesnej techniki i technologii. Ci najbardziej ortodoksyjni nie mają nawet prądu. Nie używają telefonów, jeżdżą bryczkami z końmi. Głównie żyją w USA. Tam mają odizolowane wspólnoty. Trudnią się głównie pracą na roli i prostym rzemiosłem.
Zobacz ZDJĘCIA
Po raz pierwszy pojawili się w Polsce w roku 1993. Przyjechali na misję. Chcieli założyć w naszym kraju amiszowski zbór. Nie jednak z tego nie wyszło.
Jak opowiada Jakub, po jakimś czasie zorientował się, że misja w Polsce nie ma większych szans na powodzenie.
- Gdyby przyjechał tu cały zbór rodzin amiszowskich? – analizuje. – Gdybyśmy wtedy założyli wioskę, to może by się udało.
Na początku Martinowie mieszkali pod Warszawą. Z czasem jednak przenieśli się do Janowa Lubelskiego. Tam od wielu już lat prowadzą swoje gospodarstwo.
Amisze żyją bardzo skromnie
Ubierają się bardzo skromnie. Kobiety noszą zwykle długie spódnice i bluzki. Włosy okrywają chustą. Gospodarstwo, które prowadzą ma blisko 10 hektarów powierzchni. I właśnie z tego gospodarstwa Martinowie żyją. Hodują krowy, króliki, kaczki. Uprawiają zboża, warzywa. Mają owocowe sady.
Rodzice doczekali się 7 dzieci: 5 chłopców i 2 dziewczyny. Wszystkie dzieci uczone były przez mamę. Żadne z nich nie chodziło do szkoły.
Jakiś czas temu polska już rodzina amiszów wybrała się w odwiedziny do rodziny w Stanach Zjednoczonych. W Indianie spędzili ponad miesiąc. Mówią, że czuli się bardziej tam już jak goście. Wcześniej ich syn i córki spędzili po roku w Ameryce, pracując na farmie u wujka. Jednak wszystkie dzieci zdecydowały się na powrót do Polski.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?