Okoliczni mieszkańcy są w szoku. Wczoraj Bank był czynny, tak jak zawsze. Około godziny 18 pracownicy zamknęli budynek. Nic nie zwiastowało, że w nocy może się coś wydarzyć. Około godziny 3 bierutowian obudził potężny huk.
- Gdy wyjrzałem do okna około godziny 3:15 nikogo już nie było - mówi nam mieszkaniec pobliskiej kamienicy
Siła wybuchu była tak duża, że z pomieszczenia banku znajdującego się w kamienicy przy ul. Wrocławskiej wyleciały okna. Uszkodzone zostały też drzwi.
Cały teren ogrodzony jest taśmą. Na miejscu czynności prowadzą funkcjonariusze. Nie wiadomo jeszcze, czy pieniądze padły łupem złodziei.
Pieniądze fruwały
To nie pierwszy przypadek w naszym powiecie. W czerwcu 2017 roku ładunek wybuchowy podłożono pod bankomat przy ul. Kolejowej w Międzyborzu.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?