A-klasa: Pogoń Syców rozbiła Borowiankę Borowa

Obszerną relację ze spotkania drużyna zamieściła w mediach społecznościowych.

Swój pierwszy mecz w sezonie 2021/2022 rozgrywaliśmy z beniaminkiem - drużyną Borowianka Borowa. Spotkanie rozpoczęliśmy naprawdę dobrze, obejmując prowadzenie już w 15 minucie. Bramkę zdobył zawodnik, w którym pokładane są w tym sezonie największe nadzieje - Bartosz Jordan, wykorzystując doskonałe dogranie Michała Baszaka. Chwilę potem nie wykorzystaliśmy dwóch szans na podwyższenie wyniku, a bramkarz gospodarzy doskonale interweniował przy strzałach Jordana i Gałki. Sprawdziło się wówczas stare porzekadło, a niewykorzystane okazje bardzo szybko się zemściły. Bramka wyrównująca padłą po 'strzale życia' napastnika gospodarzy, który pozostawił Janickiego bez szans po strzale z ponad 20 metrów. W kolejnej akcji Borowianki, po kilku przebitkach w naszym polu karnym, najprzytomniej zachował się kapitan gospodarzy, który w sprytny sposób przelobował naszego golkipera. Gracze Borowianki kilka minut później wykorzystali kolejną nieporadność naszej drużyny w obronie, zdobywając 3 bramkę po rzucie z autu... Jeszcze przed przerwą mieliśmy okazje na zniwelowanie strat, jednak strzał Gałki z rzutu wolnego sparował bramkarz, a uderzenie Jordana minimalnie minęło słupek bramki gospodarzy.
W przerwie meczu zawodnicy Pogoni wymienili się między sobą krytycznymi uwagami, padło kilka gorzkich słów. Nasi gracze potrafili jednak zamienić złość w spektakularną postawę w drugich 45 minutach. Bramkę kontaktową zdobył Gałka po strzale z woleja i doskonałym zgraniu klatką piersiową Szymona Balcera. Mimo ciągłych naporów i całkowitego stłamszenia gospodarzy brakowało klarowanych szans na poprawę wyniku. Wtedy sprawy w swoje ... nogi wziął Bartosz Jordan, dwukrotnie pokonując bramkarza w krótkim odstępie czasu. Szczególnie bramka na 4:3 zasługuje na wyróżnienie - nasz napastnik w świetny sposób przedryblował 2 rywali i oddał strzał nie do obrony zza linii pola karnego. Nasi zawodnicy do ostatnich minut mądrze się bronili, mimo, że w doliczonym czasie gry grali już w osłabieniu – czerwoną kartką za niebezpieczny atak na bramkarza ukarany został Kamil Miś. Sytuacja ta nie wpłynęła jednak negatywnie na naszą drużynę – wynik na 5:3 ustalił Łukasz Kociński, wykorzystując doskonałe dogranie Mateusza Dembnego.
Na szczególne wyróżnienie, oprócz zdobywcy 3 bramek w dzisiejszym spotkaniu, zasługują jeszcze Sebastian Janicki, którego interwencje sprawiły, że do przerwy nie przegrywaliśmy jeszcze większą różnicą oraz nasz Piotr Górny. Decyzja Trenera o jego przesunięciu w drugiej połowie do środka pola to punkt zwrotny tego meczu. Nasz Kapitan całkowicie przejął kontrolę nad tą częścią boiska, wyłączając z rozgrywania najlepszych zawodników Borowianki i rozpoczynając kilka naszych bardzo groźnych ataków.
Naszym kolejnym rywalem będzie drużyna Czarni Chrząstawa, która w pierwszym meczu nowego sezonu pokonała u siebie Widawę Bierutów 5-0.
Widzimy się za tydzień w niedzielę na sycowskim stadionie o godzinie 18. Hej Pogoń.

Wyniki A-klasa 14-15 sierpnia

Iskra Pasikurowice 3-6 Polonia Wrocław
Borowianka Borowa 3-5 Pogoń Syców
Czarni Chrząstawa 5-0 Widawa Bierutów
Długołęka 2000 5-1 KS Brochów (Wrocław)
WKS Wilczyce 2-5 Burza Bystrzyca
KS Dobroszów 1-3 Piast Nadolice
Dąb Dobroszyce 1-2 KS Łozina
Polonia Miłoszyce 2-0 Widawa Kiełczów

W kolejnej kolejce Pogoń Syców zmierzy się z Czarni Chrząstawa. Spotkanie rozpocznie się 22 sierpnia na sycowskim stadionie o godz. 18.