Przejazd z dużymi ograniczeniami
Pod koniec ubiegłego roku na moście w Santoku zamknięty został jeden z pasów. Była to odpowiedź na wyniki ekspertyzy, która wykazała poważne uszkodzenie jednego z przęseł. Wprowadzenie ruchu wahadłowego miało zmniejszyć obciążenia uszkodzonej konstrukcji. Ograniczono również możliwość korzystanie z obiektu pojazdom o masie większej niż dziesięć ton.
Stwierdziliśmy wówczas poważne uszkodzenie podparcia przęsła, które zostało w trybie pilnym zabezpieczone. W czerwcu tego roku zakończyliśmy natomiast remont tego elementu, który pozwolił na zmniejszenie ograniczenia tonażowego, dzięki czemu mostem mogą poruszać się pojazdy o masie do trzydziestu ton - mówi Marcin Ogorzałek, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze.
Przeczytaj również: Od kilku tygodni na moście w Santoku trwają utrudnienia. A będą jeszcze dłużej, bo przeprawa jest uszkodzona
Taniej będzie wybudować nowy
Jednak ruch dwukierunkowy już na most nie wrócił. Mimo prowadzonych prac, jego konstrukcja jest w tak złym stanie technicznym, że normalny ruch pojazdów mógłby być niebezpieczny. Dlatego zarządca podjął decyzję o rozebraniu przeprawy i wybudowaniu w jej miejscu nowego mostu.
Ostatnia przebudowa mostu była pod koniec lat sześćdziesiątych. Ustrój nośny tego obiektu powstał na bazie podpór mostowych, które były budowane prawdopodobnie jeszcze w okresie przedwojennym. Dzisiaj można stwierdzić wprost, że ta konstrukcja jest już tak wysłużona, że nie jest już możliwe doprowadzenie jej do stanu, w którym moglibyśmy prowadzić ruch bez ograniczeń. Jedynym rozwiązaniem jest wybudowanie mostu na nowo - tłumaczy Marcin Ogorzałek.
Jeszcze kilka lat z utrudnieniami
Choć udało się już wybrać projektanta nowego mostu, to jednak droga do jego budowy jest jeszcze daleka. Dokumentacja projektowa ma być gotowa dopiero za dwa lata. Sam most miałby natomiast powstać najwcześniej za cztery lata. Na czas rozbiórki i budowy nowego mostu ma zostać wybudowana tymczasowa przeprawa.
Zobacz również:
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?