Bełchatów: Przyłapani, gdy okradali bar

W nocy 4 lutego ok godz. 3.20 policjanci patrolujący okolice ulicy Wyszyńskiego zauważyli wyłamaną kratę zabezpieczającą drzwi baru. Obok stało dwóch mężczyzn, którzy na widok policyjnego radiowozu rozbiegli się w różnych kierunkach. Policjanci ruszyli w pogoń za jednym z uciekinierów, natomiast inny patrol wezwany na pomoc, podjął pościg za drugim mężczyzną.

Obydwa piesze pościgi zakończyły się zatrzymaniem uciekinierów. Byli to 29-letni mieszkaniec Tychów oraz 38-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Podczas zatrzymania 38-latek widząc, że nie zdoła umknąć, ruszył ze stalowym łomem na ścigających go policjantów. Grożąc im śmiercią wymachiwał łomem w kierunku funkcjonariuszy i nie reagował na wezwania do porzucenia niebezpiecznego narzędzia. Dopiero strzał ostrzegawczy ostudził agresję podejrzanego. Mężczyzna był nietrzeźwy, miał 1,7 promila alkoholu w organizmie.

Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Ich łupem padły pieniądze z zainstalowanego wewnątrz baru automatu do gry oraz alkohole. Łączna wartość szkody została oszacowana na około 8500 złotych.
Ponadto policjanci ustalili, że obydwaj zatrzymani w nocy 26 stycznia tego roku włamali się do tego samego baru i skradli z automatów do gry kasetki zawierające około 9000 złotych. Okazało się też, że starszy z zatrzymanych w nocy z 23 na 25 stycznia br. włamał się do innego bełchatowskiego baru, skąd skradł 2000 złotych z automatu do gier. Policjanci, pod nadzorem Prokuratora Rejonowego w Bełchatowie, wyjaśnią, czy zatrzymani podejrzani mają na koncie także innych przestępstwa. Odpowiedzą za kradzież z włamaniem, natomiast 38-latek dodatkowo za zaatakowanie interweniujących policjantów. 5 lutego bełchatowski sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu obu mężczyzn na trzy miesiące. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.