Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bociany wracają do Polski. Można je śledzić za pomocą GPS! Mają opóźnienie?

Grażyna Szyszka
Pierwsze już są, pozostałe jeszcze w drodze
Pierwsze już są, pozostałe jeszcze w drodze Pixabay.com
- Polskie bociany są drodze! Nie mają żadnego opóźnienia! - uspokaja Ireneusz Kaługa. A na bocianach się dobrze zna i wie o nich dużo, bo na Uniwersytecie Zielonogórskim zdobył w tej dziedzinie doktorat.

Spis treści

Ostatnio w ogólnopolskich mediach pojawiła się informacja o dużym opóźnieniu w przelotach bocianów do Europy. Doszukiwano się w tym różnych przyczyn, także zmian klimatu.

- Spokojnie! Nie ma żadnego opóźnienia! Bociany już wracają do swoich gniazd! Około 6 marca Liban minęło 110 tysięcy tych ptaków. Myślę, że jeszcze w tym tygodniu będą siadać na gniazdach, a w niektórych częściach Polski są już pierwsze pary – mówi dr Ireneusz Kaługa dodając, że trzeba im dać czas, bo mają do pokonania tysiące kilometrów i trochę pogodowych przeszkód. Główna fala przyleci do 10 kwietnia.

Dr Kaługa przyznaje, że faktycznie w ostatnich kilku latach, z powodu cieplejszych zim, pierwsze ptaki wracały nieco wcześniej, bo były widziane nawet 6 marca. Jednak z wieloletnich badań wynika, że normą dla nich jest przylot w drugiej połowie marca.

Polskie bociany mają do pokonania tysiące kilometrów

Przez lata Polska, pod względem liczby bocianów, była liderem w Europie. Niestety, od kilku lat wyprzedza nas Hiszpania. Obecnie szacuje się, że populacja naszych bocianów liczy 45-49 tysięcy.

Polskie bociany, należące do wschodniej populacji, zimują głównie na pograniczu Sudanu i Czadu. Ich powroty zaczynają się od początku lutego. Mają do pokonania od 7 do nawet 10 tys. km. Szlaki ich wędrówek przyrodnicy śledzą dzięki nadajnikom GPS.

- Ich trasa wiedzie przez Dolinę Nilu, na północ do Egiptu, następnie przez Izrael przez Liban, Syrię i Turcję, która zajmuje im trzy dni. Potem Bułgaria, Rumunia i cieśnina Bosfor. Pokonują ją w dużych grupach, bo jest tam wąsko. To szlak nie tylko naszych bocianów, ale też ukraińskich, białoruskich czy rosyjskich. Razem z nimi leci część niemieckich. Między innymi to także trasa lotu lubuskich i dolnośląskich ptaków – wyjaśnia Ireneusz Kaługa.

GPS pozwana śledzić lokalizację naszych boćków

Loty bocianów można śledzić m.in. na facebookowym profilu Grupa EkoLogiczna, w której działa dr Kaługa. Nadajniki GPS założono tam już 10 ptakom. Wysyłany sygnał pozwala precyzyjnie śledzić lokalizację ptaków.

Warto wiedzieć, że młode ptaki, które wykluły się w naszych gniazdach, przez dwa - trzy lata nie wracają do Polski, tylko zostają w Afryce. Trasę powrotną pokonują średnio dopiero około czwartego roku życia. Dopiero pięcioletnie bociany budują gniazda i mają młode.

- Przylatują w dobrze sobie znany teren, ale nie przywiązują się do gniazd. Budują nowe, albo przejmują te, które są wolne i im pasują. Można powiedzieć, że kto pierwszy ten lepszy – dodaje dr Kaługa, który zwraca też uwagę na fakt, że w pierwszym roku życia śmiertelność bocianów jest bardzo wysoka, bo wynosi nawet 70 proc.
- Młode, niedoświadczone ptaki giną jesienią na urządzeniach energetycznych, wiele z nich nie wytrzymuje podróży do miejsc zimowania, bo to przecież długa, wręcz mordercza podróż – wyjaśnia.

Ireneusz Kaługa to przyrodnik i prezes Grupy EkoLogicznej z Siedlec. Na Uniwersytecie Lubuskim obronił doktorat, którego tematem był bocian biały.

Jedno z największych w Europie bocianich gniazd jest na Dolnym Śląsku

W ubiegłym roku ogłoszono konkurs na największe bocianie gniazdo w Europie. Zgłosiło się sześć krajów: Polska, Hiszpania, Chorwacja, Włochy, Holandia, Białoruś. O wynikach konkursu informował wydział biologii Uniwersytetu w Białymstoku. Z 27 zgłoszonych gniazd wybrano 10 największych. Ich masę wyliczono na podstawie specjalnego kalkulatora online i w przypadku niemal każdego z nich przekroczyła 500 kg. Niektóre osiągnęły wagę znacznie ponad tonę. Z kolei wymiary największych gniazd przekroczyły 2 metry wysokości (grubości) i osiągnęły 2 metry szerokości (średnicy).
Okazało się, że na 10 największych aż osiem znajduje się w Polsce, w tym jedno na Dolnym Śląsku we wsi Ujeździec Wielki w powiecie trzebnickim.

Ujeździec Wielki na mapie

Lista 10 największych bocianich gniazd w Europie

  • Dubiny (200 wys. x 250 szer.) woj. podlaskie
  • Węgielnia (170 x 160) woj. podlaskie
  • Złaków Kościelny (230 x 150), woj. łódzkie
  • Urzecze (120 x 180)m woj. łódzkie
  • Sobienie Szlacheckie (200 x 200) woj. łódzkie
  • Ujeździec Wielki (180 x 150) woj. dolnośląskie,
  • Nawiady (170 x 150) woj. warmińsko-mazurskim,
  • Zabrost Wielki (130 x 160, masa 964 kg) woj. warmińsko-mazurskim,
  • w wiosce Earnewâld w Holandii (220 x 95),
  • we wsi Druya (150 x 250) na Białorusi.

Dodajmy, że 31 maja w Polsce i na świecie od 2003 r. obchodzony jest Dzień Bociana Białego. Święto zostało ustanowione przez Polskie Towarzystwo Przyjaciół Przyrody pro Natura.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bociany wracają do Polski. Można je śledzić za pomocą GPS! Mają opóźnienie? - Głogów Nasze Miasto

Wróć na sycow.naszemiasto.pl Nasze Miasto