Burmistrz Dariusz Maniak nie chciał na sesji udzielić odpowiedzi na pytania naszych Czytelników

Pierwsze pytanie dotyczyło punktu, jaki pojawił się w informacji burmistrza o pracy od 25 lutego do 28 maja 2020 roku. 18 maja 2020 roku burmistrz wydał zarządzenie nr 324 w sprawie odwołania ze stanowiska dyrektora Szkoły Podstawowej nr 3 im. Jana Pawła II w Sycowie. Interesowało nas, co oznacza to odwołanie, jakimi przepisami jest podyktowane, czym skutkuje. Z tym pytaniem wiązało się kolejne – dotyczące tego, jaka jest aktualnie sytuacja w Zespole Szkolno-Przedszkolnym powołanym w miejscu SP3 – na jakim etapie są prace i budowlany projekt wykonawczy – oczywiście związane z remontem i dostosowaniem części obiektu do potrzeb Przedszkola nr 4. Pytaliśmy o to, czy gmina dysponuje stosownymi pozwoleniami dopuszczającymi obiekt do użytku jako przedszkole – opinie straży pożarnej i sanepidu. Dopytywaliśmy, czy dyrektor SP3 Anna Nowicka przyjęła propozycję burmistrza objęcia stanowiska pełniącej obowiązki dyrektora na rok, a jeśli tak, to jaki zakres obowiązków p.o. otrzyma? Interesowało nas też, czy gmina wskazała, w jakie miejsce w budynku szkoły będą przeniesione pomieszczenia, które mają zostać zaadaptowane na potrzeby przedszkola – czyli gabinet dyrektora, pokój nauczycielski, gabinet pedagoga oraz klasa chemiczna. Czy ewentualnie pani dyrektor wskazała już, w jakie miejsce powinny być przeniesione. Czytelnicy pytają, jaki będzie koszt dostosowania szkoły do potrzeb Przedszkola nr 4 i jaki zakres prac będzie wykonany?

Betonowy blok zamiast fontanny. Zabytkowy skwer został oszpecony!
Pytanie dotyczące dostosowania zgodnie z przedłożonym gminie wiele lat temu projektem – fontanny i terenu przy byłym hotelu przy ulicy Jana Pawła II w Sycowie – zadaliśmy w imieniu jednego z mieszkańców miasta. Właściciel obiektu zobowiązał się w ramach umowy z Gminą Syców do przebudowy fontanny – jednak nie zostało to wykonane tak, jak w koncepcji projektowej przedłożonej gminie przez inwestora. Mieszkaniec zwraca uwagę, że fontanna znajduje się w obszarze podlegającym konserwatorowi zabytków, a rozwiązania zastosowane przez właściciela obiektu nie wpisują się zdaniem mieszkańca w zabytkowy charakter terenu – bo zastosował oświetlenie przemysłowe, a fontanna to betonowy blok, jakim zastąpiono zabytkowy kamienny obiekt.

W koncepcji zagospodarowania tego terenu, przypomnijmy, było założenie, iż inwestor postawi m.in. altanę parkową, zmodernizuje fontannę (w koncepcji ujawniony jest projekt zakładający całkiem inny wygląd fontanny niż aktualny), podświetli drzewa, obsadzi trawniki kwiatami i krzewami ozdobnymi, wymieni oświetlenie parkowe na nowe.

W korespondencji z nami mieszkaniec napisał, że jeśli Gmina Syców nie podjęła żadnych działań, by przez 5 lat wyegzekwować porozumienie, zgodnie z którym inwestor zobowiązał się do przebudowy dzierżawionego przez siebie za niewielkie pieniądze terenu – wedle przedłożonej urzędowi gminy koncepcji, zawiadomi Prokuraturę w Oleśnicy o zaniedbaniach w tej sprawie urzędników. – Nie rozumiem, jak można przez 5 lat nie umieć wyegzekwować postanowień tej umowy, tworząc kolejne aneksy do umowy, które noszą znamiona pozornej czynności prawnej – denerwuje się mieszkaniec.

O tej sytuacji poinformował ponadto Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków we Wrocławiu, pytając, czy prywatny inwestor pozyskał odpowiednie zgody na taką przebudowę obiektu: – Czy została udzielona zgoda na zmianę zabytkowej fontanny oraz postawienie przemysłowego oświetlenia na skwerze w centrum Sycowa przy ul. Jana Pawła II. Prywatny inwestor zburzył zabytkową fontannę i w jej miejsce postawił betonowy blok, który ma imitować fontannę. Wszystkie prace zostały wykonane w zabytkowym ośrodku miasta Syców, wpisanym do rejestru zabytków decyzją A/184/395 z dnia 25 listopada 1956 r. W moim przekonaniu jest to rażące naruszenie artykułu 36 ust. 1 pkt. 2 i 11 Ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami - czytamy w piśmie do konserwatora zabytków.

Poprosił konserwatora zabytków o interwencję, gdyż – jak napisał – w przekonaniu wielu mieszkańców zabytkowy skwer został oszpecony.

W odpowiedzi na pismo mieszkańca wojewódzki konserwator zabytków odpisał 18 maja br.: – W odpowiedzi na pana pismo w sprawie wymiany fontanny oraz postawienia nowego oświetlenia na skwerze zlokalizowanym na działce nr 17/2 w Sycowie, uprzejmie informuję, że organ konserwatorski przyjął informację o wprowadzonych zmianach na terenie historycznego układu urbanistycznego miasta Syców, wpisanego do rejestru zabytków, oraz podjął działania wyjaśniające.

Czy nasyp na terenie zalewowym przy ulicy Młyńskiej powstał z odpadów budowlanych?
Innych mieszkańców interesuje nasyp, jaki pojawił się przy ulicy Młyńskiej w trakcie rewitalizacji ulicy Kościelnej w Sycowie. Pytają: z czego jest ten nasyp, czy nie jest on z odpadu budowlanego z inwestycji na ul. Kościelnej, przysypanego ziemią? Czy wykonawca tego zadania miał w umowie i w cenie wywóz odpadu z remontu tejże ulicy? Jeśli tak, to czy ten właśnie odpad nie został wywieziony na teren zalewowy, czym spowodował zniszczenie zieleni izolacyjnej w tym miejscu? Czy jeśli jest to odpad budowlany, gruz, to czy gmina Syców przyjęła go na stan? Czy odpad budowlany z tej inwestycji został wywieziony i poddany recyklingowi na koszt wykonawcy? Dlaczego dotąd stoi przy ulicy Młyńskiej budynek gospodarczy wykonawcy inwestycji?

Kolejne pytanie dotyczy kosztów rewitalizacji ulicy Kościelnej. Mieszkańców interesuje – jaką kwotą wykonawca modernizacji wygrał przetarg, o ile dokładnie ona w trakcie prac podrożała – jakie dodatkowe prace zostały wykonane, iż jest ona w tej chwili droższa? Ile pieniędzy dokładnie gmina zapłaci firmie za wykonanie modernizacji ulicy Kościelnej? Tutaj mieszkańcy proszą o wyliczenie prac i ich koszt.

Mieszkańcy pytają też o koszty brodzika – jakie prace będą wykonane w ramach tej inwestycji oraz jaki jest ich dokładny koszt. Burmistrz podał na Facebooku orientacyjną kwotę 1 mln zł. Czy nie można było wykonać tego zadania za mniejsze pieniądze? Nasi Czytelnicy proszą też o podanie szczegółowych parametrów brodzika – wielkości, pojemności, materiałów, z jakich jest wykonany, specyfikacji technicznej tej inwestycji. Pytają też o termin oddania tej inwestycji.

Publikacja o 30 latach samorządu terytorialnego w Sycowie jest, czy jej nie ma?
Burmistrz poinformował na Facebooku: – Przygotowaliśmy publikację opisująca ostatnie 30 lat samorządu w Sycowie. Na łamach tej książki swoimi wrażeniami i komentarzem podzieliło się wiele osób, które tworzyły samorząd Miasta i Gminy Syców. Organizacja obchodów oraz wydanie publikacji opóźni się ze względu na koronawirusa, jednak już jesienią powinno się udać.

Zapytaliśmy, gdzie będzie można tę publikację nabyć, na co burmistrz odparł: – Jak publikacja będzie gotowa, to przekażemy informację. Na ten moment decyzje dotyczące ilości nakładu nie zapadły.

Zapytaliśmy, czy wydana będzie ze środków na promocję? Kiedy zapadła decyzja w tej sprawie? W oficjalnym komunikacie na pytanie o plany promocyjne na okres od maja do grudnia 2020 r., urząd poinformował, że z uwagi na sytuację epidemiczną wszystkie plany zostały wstrzymane. Zatem czy w związku z planowaną publikacją, w odpowiedzi gmina minęła się z prawdą?

Odpowiedź burmistrza: – Przygotowanie publikacji wymaga czasu. Tym bardziej jeśli chce się opisać 30 lat historii. Decyzja zapadła już w tamtym roku, kiedy zaczęły się plany organizowania obchodów 30-lecia samorządu terytorialnego w Polsce. Dlatego zostawiam pani dowolność w kwestii interpretacji odpowiedzi.

W czasie sesji zapytaliśmy, czy rzeczywiście ta publikacja została już przygotowana, czy jest dopiero w trakcie realizacji, ile będzie kosztować i komu gmina zleci lub zleciła wykonanie, wydanie tej książki oraz według jakich kryteriów dokonano wyboru wydawnictwa.

Dodatkowo zapytaliśmy, czy gmina nadal wstrzymuje plany promocyjne, czy zmieniła swoją decyzję i są przewidziane jakieś zadania w ramach promocji miasta i gminy? Jeśli tak, to jakie?

Pytania o M-GOPS, fundusz sołecki w czasach epidemii, kryteria doboru dróg do remontu
Co ze sprawą defraudacji pieniędzy ujawnioną przez prokuraturę w Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Sycowie? Na jakim jest etapie ta sprawa? Czy została już wyjaśniona a konsekwencje wyciągnięte?

Mieszkańcy zastanawiają się, czy nie zostanie wstrzymana realizacja funduszu sołeckiego w związku z epidemią?

Pytanie dotyczące remontów dróg zadają ostatnio mieszkańcy coraz częściej, gdyż gmina, zdaniem wielu, modernizuje drogi najmniej ważne. Czytelnicy pytają – według jakiego klucza, jakich kryteriów wskazywane są drogi do modernizacji? Kto decyduje o tym, jakie drogi w gminie trafiają na listę dróg do modernizacji? Ile dróg gminnych łącznie jest w zasobach naszej gminy? Jakiej wielkości budżet na ten rok zaplanowali radni na modernizacje i budowy dróg w gminie oraz aktualnie jakie drogi są na liście oczekujących do remontu?

Mieszkańcy nadal pytają o to, jakie konkretne kroki zostały przez burmistrza podjęte w celu ewentualnej przebudowy skrzyżowań: ulicy Kaliskiej, Szarych Szeregów i drogi w kierunku Wioski; Mickiewicza, Kaliskiej i Kępińskiej oraz ulicy Oleśnickiej z drogą wojewódzką w kierunku Działoszy i wylotową na S8. Problem ten nie jest od lat rozwiązany, a burmistrz informuje jedynie, że „rozmawia”. Z kim i czy są jakiekolwiek efekty tych „rozmów”? Większość z tych dróg zarządzanych jest przez Dolnośląską Służbę Dróg i Kolei lub Zarząd Dróg Powiatowych w Oleśnicy, ale, zdaniem mieszkańców, zadaniem burmistrza jest pilnowanie tego, by ruch samochodowy w mieście odbywał się płynnie i bez zakłóceń, a te skrzyżowania nastręczają kierowcom mnóstwo problemów, począwszy od korków, skończywszy na kolizjach. Burmistrz zresztą obiecywał w kampanii wyborczej uporanie się z korkami w mieście.

Dodatkowo nasi Czytelnicy pytają burmistrza o Biuletyn Informacji Publicznej, a mianowicie – czy są plany przebudowy Biuletynu tak, by był bardziej czytelny i łatwiej można było odnaleźć interesujące mieszkańców dokumenty. Dlaczego nie są publikowane wszystkie zarządzenia burmistrza? Mieszkańcy zdają sobie sprawę z tego, że nie ma obowiązku takiej publikacji, jednak dla transparentności działań władzy taka publikacja powinna być. Sąsiednie gminy to czynią.