Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czekoladowy prysznic

Katarzyna Zawadzka
Opalanie natryskowe, zwane również airbrush, wymyślili amerykańscy dermatolodzy w celu wyeliminowania szkodliwego wpływu solarium. To propozycja dla osób, które chcą opalić się bezpiecznie, bez oddziaływania promieni UV ...

Opalanie natryskowe, zwane również airbrush, wymyślili amerykańscy dermatolodzy w celu wyeliminowania szkodliwego wpływu solarium. To propozycja dla osób, które chcą opalić się bezpiecznie, bez oddziaływania promieni UV i wysuszania skóry. Zabieg ten zyskał dużą popularność wśród modelek, gwiazd filmu i estrady. Przekonali się do niego także mężczyźni.

Polega na rozpylaniu substancji barwiących na skórę pacjenta. Wykonuje się go za pomocą specjalnego pistoletu. Jest jeszcze jeden wariant - można wejść pod prysznic wyposażony w dysze, z których wydobywa się płyn opalający. Ma on jednak wady, dysze powodują bowiem nierównomierne rozłożenie opalenizny. Kosmetyczka, wykonując zabieg manualnie, widzi natomiast w którym miejscu powinna nałożyć jeszcze preparat.

Efekt opalania widoczny jest od razu, jednak od nałożenia do utrwalenia opalenizny na skórze mija ok. 8 godzin. W tym czasie zachodzi reakcja między aminokwasami występującym w warstwie rogowej naskórka, a składnikiem substancji opalającej (DHA). Nie wolno zażywać wówczas kąpieli, pocierać skóry ręcznikiem, smarować jej balsamem, korzystać z sauny, ćwiczyć ani też używać dezodorantu. W przeciwnym wypadku nie będzie spodziewanego efektu.

Głównym składnikiem "opalającej mgiełki" jest preparat zwany dwuhydroksyacetonem, wchodzący w skład większości samoopalaczy. Nie jest to jednak typowy samoopalacz, ponieważ jest on wzbogacony o składniki nawilżające skórę, witaminy i erytlulozę, odpowiedzialną za uzyskanie brązowej opalenizny. W przypadku samoopalaczy skóra często robiła się żółta.

Zawiera witaminę A, E, C, beta- karoten, olejek jojoba, masło kakaowe, ryboflawinę, lanolinę, aloes, olej konopny, olej z nasion winogron i wyciąg z orzecha włoskiego. Składniki te zapobiegają atakowi wolnych rodników, dzięki czemu spowalniają proces pojawiania się zmarszczek i przyśpieszają gojenie drobnych ran.

Faza 1

Zabieg poprzedza peeling całego ciała. Jest on niezbędny, ponieważ pozwala uzyskać równomierną opaleniznę i zachować ją na dłużej. Peeling można wykonać w domu lubw salonie kosmetycznym. Najlepiej, gdy jest on częściowo gruboziarnisty, a częściowo enzymatyczny, taki najlepiej rozpuszcza martwe komórki naskórka. Wystarczy nałożyć go na skórę, ruchami okrężnymi delikatnie wetrzeć, odczekać chwilę i spłukać.

W ten sposób skóra przygotowana jest do nałożenia płynu opalającego.

Faza 2

Spryskiwanie ciała substancją opalającą należy rozpocząć od tylnych jego partii. Kosmetyczka wykonuje zabieg w kierunku od dołu do góry. Najpierw pokrywa barwnikiem łydki, uda, następnie plecy, barki i ramiona. Kiedy pacjent odwraca się do niej przodem, psikane są jego stopy, kolana, brzuch i klatka piersiowa. Na koniec kosmetyczka opal a mu twarz. Nie musi zakładać w tym czasie specjalnych okularów, wystarczy że zamknie na chwilę oczy. Aby substancje opalające nie dostały się do nozdrzy, najlepiej wstrzymać oddech.


Faza 3

Efekt opalenizny pojawia się od razu. Substancje barwiące przenikają do rogowej warstwy naskórka i utrzymują się na niej od kilku do kilkunastu dni. Czas ten zależy od typu karnacji, stopnia przygotowania skóry i pielęgnacji skóry po zabiegu.

Okres trwania opalenizny może skrócić np. stosowanie gorących kąpieli, pływanie w basenie z chlorowaną wodą, wykonywanie peelingów, szorowanie ciała ostrymi gąbkami i stosowanie kwasów owocowych. Zabieg trwa około 15 - 20 minut.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto