Gigantyczna podwyżka cen za ogrzewanie w Wielowsi. Mieszkańcy protestują!

W dzisiejszym spotkaniu w Urzędzie Miasta i Gminy Syców udział wzięli mieszkańcy budynku wielorodzinnego w Wielowsi, Naczelnik Wydziału Gospodarki Odpadami Andrzej Dembski, a także przedstawiciele Sycowskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.

Mieszkańcy od kilku miesięcy walczą o obniżkę wysokich stawek za ogrzewanie. Pod koniec 2021 roku otrzymali prognozę, z której wynikało, że w listopadzie musielibyśmy zapłacić 21,61 zł, a w grudniu 24,17 zł za metr kwadratowy zużycia pelletu. Przypominamy, że jest to paliwo opałowe powstałe ze sprasowanych pod wysokim ciśnieniem odpadów drzewnych: trocin, wiór, zrębków. Pellet ma wartość opałową taką jak drewno, niską wilgotność, w czasie spalania powstaje z niego niewielka ilość popiołu (przyp. red.).

Z informacji przekazanych przez mieszkańców wynikało, że już po pierwszym spotkaniu z władzami Miasta i Gminy Syców zdecydowano o obniżce stawek. Wprowadzono notę korygującą, w efekcie za listopad i grudzień mieszkańcy zapłacili 6,60 zł/mkw. Jednak mieszkańcy nadal postanowili walczyć o swoje, i po raz kolejny spotkali się z władzami MiG Syców.

Jesteśmy zszokowani tymi stawkami. Uśredniając je, nadal wychodzi na to, że za ogrzewanie musimy płacić ogromne kwoty, miesięcznie ponad 1,5 tysiąca złotych, co daje nawet 10 tysięcy złotych rocznie. Skąd mamy wziąć takie pieniądze? Wszystko drożeje, te kwoty z roku na rok będą coraz większe. Dla porównania stawka na Matejki w Sycowie wynosi 4 zł - grzmieli mieszkańcy Wielowsi. Proszę wskazać, gdzie w innych miejscowościach w powiecie oleśnickim są takie stawki za ogrzewanie? – pytali.

Do tematu odniosły się też władze Sycowa. -Na tak drastyczny wzrost wpłynęła m.in. odgórnie ustalona cena opału – przekazała wiceburmistrz Miasta i Gminy Syców Marzena Guder. Współczynnik gigadżuli jest też bardzo wysoki. Dla porównania w Szczodrowie jest to 0,78, a w Wielowsi 1,19. Dodatkowo, ten budynek został oddany do użytkowania w latach 90, od tamtej pory nie było remontów. Co więcej, budynek jest także sporo zadłużony – dodała Marzena Guder. Co można zrobić w tej sytuacji? -Planujemy remonty, będzie wymiana okien, docieplenie dachu – dodała. Dlatego do maja 2022 roku zostaje stawka 6,60 zł, od maja będzie zmiana na 17,32 zł. Uśrednione koszty w tym roku dla mieszkańców wynoszą 12,85 zł – powiedziała do mieszkańców.

Nie jesteśmy w stanie od maja płacić takich stawek. Dlatego od STBS-u oczekujemy przejrzystego regulaminu za ogrzewanie i kalkulacji – przekazały mieszkanki.

Do tematu odniosła się także przedstawicielka STBS. -Na cenę ogrzewania za m kw. składa się kilka rzeczy, to m.in. koszt palacza, koszt pelletu. Ceny opału nie są stałe, z miesiąca na miesiąc mogą się różnić - powiedziała.

Co dalej?

Teraz czekamy na termomodernizacje, i będziemy na bieżąco monitorować sytuację - przekazała wiceburmistrz Marzena Guder. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie grzewczym sytuacja poprawi się i stawki będą mniejsze - dodała.

Do tematu jeszcze wrócimy.