Ponad 240 tysięcy paczek papierosów, nieoznaczonych polskimi znakami akcyzy ujawniono w trakcie przeszukania jednej z hal znajdującej się w miejscowości Biezdrowo (gm. Wronki). To efekt śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Szamotułach w sprawie przemytu wyrobów tytoniowych pochodzących zza wschodniej granicy. Jak się okazuje - policjanci oraz organy ścigania od dłuższego czasu podejrzewali, że przez województwo wielkopolskie przebiega tranzyt przemytu papierosów ze Wschodu na Zachód. Tropy zaprowadziły ich na teren powiatu szamotulskiego.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że w związku z procederem skarb państwa narażony został na straty szacowane co najmniej na 5 mln 540 tys. zł. We wtorek, 26 maja we wspomnianej hali w Biezdrowie funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu zatrzymali 6 osób. Wśród nich jest 5 obywateli Polski oraz Białorusin - kierowca TIR-a, którym towar przewożono.
- Wytypowane zostało miejsce, w którym osoby zajmujące się tym procederem, zazwyczaj przyjmowały transporty papierosów zza wschodniej granicy. Następnie kartony z papierosami z ciężarówki były przekładane do mniejszych samochodów dostawczych. Funkcjonariusze na gorącym uczynku zatrzymali 6 osób, zajętych pracą przy przeładunku - informuje podkom. Maciej Święcichowski z KWP w Poznaniu.
W cały proceder zaangażowani byli również mieszkańcy naszego regionu. 2 spośród 6 zatrzymanych osób zamieszkują bowiem powiat szamotulski, a jedna jest mieszkańcem gminy Wronki.
- Mężczyźni usłyszeli zarzut, że w okresie od kwietnia do maja 2020 roku w krótkich odstępach czasu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, czyniąc sobie z popełnienia przestępstw skarbowych stałe źródło dochodu, przyjęli na przechowanie i organizowali przewóz wprowadzonych na teren Polski bez zgłoszenia celnego papierosów nie oznaczonych polskimi znakami akcyzy, czym narazili na uszczuplenie podatku akcyzowego i VAT o wielkiej wartości - informuje prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
W sprawie zabezpieczono już ciągnik siodłowy, wózek widłowy oraz 2 busy. Szamotulska prokuratura zawnioskowała o zastosowanie wobec podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu, do czego przychylił się sąd. W areszcie mężczyźni spędzą 3 miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?