"Gołębiczanki" rozwijają kulinarne umiejętności i nie tylko. Poznaj najmłodsze koło gospodyń w gminie Dziadowa Kłoda

Koło Gospodyń Wiejskich "Gołębiczanki" w Gołębicach powstało się w listopadzie 2021 roku. Przez pandemię i zamknięte urzędy udało się dopiąć wszystkie sprawy w marcu 2022. Wtedy ruszyłyśmy z kopyta z działaniem.

Do powstania koła przyczyniło się wiele osób i jeszcze więcej rozmów przy różnych okazjach. Plany kiełkowały dość długo, była to bardzo przemyślana decyzja, rozważone wszystkie za i przeciw. Jednak doszłyśmy do tego, że fajnie byłoby coś zrobić. Chęć przeciwdziałania zastojowi i chęć rozwoju wsi zwyciężyła.

Przewodniczącą jestem ja - Jolanta Thiel. Zastępcą jest Aleksandra Grześniak. Skarbnikiem Anna Smolnik, a członkiem zarządu jest Magdalena Domalaczna. Naszą prawą ręką i doradcą jest Ewelina Pacholik. Warto dodać, że nie ważne, kto jaką funkcję pełni - najważniejsze jest to, żebyśmy się wszystkie czuły równo i nawzajem się szanowały.

Obecnie KGW "Gołębiczanki" liczy ponad 60 członkiń i ciągle nas przybywa. Na chwilę obecną są to tylko kobiety, ale oczywiście Panów też zapraszamy do wstąpienia w nasze skromne progi. W statucie mamy zapisane, że do koła mogą wstąpić osoby zamieszkujące tereny wiejskie z całej Polski, dlatego jest z nami kilka dziewczyn z sąsiednich miejscowości. Pyta Pani o wiek? A podobno kobiet o wiek się nie pyta. Nasze gospodynie są w wieku od 18 do 80 lat - jesteśmy wielopokoleniowym kołem.

Oj dzieje się dużo. Aktualnie dzięki dotacji z LGD Dobra Widawa pn. "DZIAŁAJ LOKALNIE" przeprowadzamy warsztaty kulinarne. Będą one trwały do końca października. Szykujemy się do obstawiania gastronomicznie Letniej Fiesty w Międzyborzu - serdecznie zapraszamy. Będzie możliwość spróbowania naszych pyszności: Gołąberów (hamburgerów Gołębickich) i naszej specjalności - pierogów z ziemniakami, serem (z Mleczarni Międzybórz) i lubczykiem oraz wiele innych dań. Planów długofalowych mamy trochę. W najbliższym czasie chcemy zorganizować spotkanie z ambasadorkami onkocafe. Dziewczyny będą nas uczyły badać piersi.

W sierpniu mamy wziąć udział w "Bitwie Regionów". Zaprezentujemy tam przepis autorski Ewelinki (Gołąbki z kaszą gryczaną i sosem grzybowym). W tym samym dniu będziemy także pomagać naszym Gołębickim strażakom organizować 75-lecie ich jednostki. Kolejnymi planami są imprezy tematyczne np. "Świniobicie u Sołtysa", "Pierzok- darcie pierza", "Wesele". Końcem października mamy w planach dwudniową wycieczkę do Sandomierza. Mamy głowy pełne pomysłów.

Udało się nam zrealizować, mam nadzieję, że z sukcesem, stoisko gastronomiczne na Dniach Gminy Dziadowa Kłoda - zaowocowało to zaproszeniem do Międzyborza. Zorganizowałyśmy też imprezy na lokalnym podwórku: rodzinny festyn na przywitanie lata, gdzie członkinie były przebrane za postacie z bajek, imprezy integracyjne: śpiew przy ognisku z udziałem akordeonisty, wycieczka do Wadowic z drogą krzyżową w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Bardzo dobrze. Z Urzędem Gminy w Dziadowej Kłodzie i samym Wójtem na czele płynnie i owocnie współpracujemy. Doceniamy starania urzędu, Wójta i Gminnego Ośrodka Kultury. W każdej sytuacji starają się nam pomóc i nas wspierać. Jesteśmy otwarte na współpracę z innymi kołami, a w przyjacielskich stosunkach jesteśmy z KGW Gronowice, Ślizowiankami i KGW Miłowice. Bardzo cenimy sobie rady doświadczonych Ślizowianek, podziwiamy charyzmę KGW Miłowice i kibicujemy powstałemu w tym samym czasie KGW Gronowice. Sołtys wsi Marcin jest zawsze chętny do pomocy. Ze stoickim spokojem znosi nasze pomysły (śmiech).

Z tej racji, że koło istnieje bardzo krótko, to ciężko coś takiego stwierdzić - ale na pewno chcielibyśmy się wyróżniać. Nasze logo nawiązujące do nazwy miejscowości (w Polsce są tylko jedne Gołębice).

Klaudia Kłodnicka