Pożar zgłoszono o godzinie 18.09. Na szczęście nikt nie ucierpiał, z wyjątkiem strażaka z OSP Twardogóra, którego podczas wykręcania bezpieczników poraził prąd. Mężczyznę odwieziono do szpitala na obserwację. Trzy rodziny, czyli 9 osób, w tym dwoje dzieci, zdążyły opuścić płonący budynek przed przybyciem strażaków. Dwie osoby odmówiły hospitalizacji.
W akcji udział wzięło 6 zastępów straży, czyli ponad 20 strażaków. Na miejscu pojawił się również zastępca komendanta powiatowego PSP w Oleśnicy Andrzej Fischer.
Przyczyna pożaru na razie nie jest znana. Obecnie trwa dogaszanie. Budynek nie nadaje się do użytkowania - jutro nadzór budowlany oceni jego stan.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?