Historię pana Grzegorza kilkukrotnie opisywaliśmy na łamach naszego portalu. 26 maja 2017 roku nad ranem pan Grzegorz wracał z pracy, z nocki. Kierował, jechał z nim też kolega. Był przypięty pasami, trzeźwy. Jak to się stało, że uderzył w drzewo? Nic nie pamięta z tamtego dnia. - Podejrzewamy, że był tak skrajnie zmęczony, że po prostu przysnął - mówi żona pana Grzegorza. Wtedy wpadł na drzewo, przekoziołkował, uderzył w kolejne… Cała siła uderzenia poszła na niego, pasażerowi na szczęście nic się nie stało - dodaje.
Nie wiadomo było, czy pan Grzegorz przeżyje. -Gdy dojechaliśmy do szpitala, Grzegorza już operowali. Wtedy powiedzieli mi, że ma roztrzaskany kręgosłup i nie wiadomo, czy przeżyje… Byłam zrozpaczona, chociaż to słowo wydaje się niczym w porównaniu z uczuciem przerażenia, które wypełniło mi serce. Jak to się mogło stać? Dlaczego my? Nigdy nie poznam odpowiedzi na to pytanie…- przekazuje żona.
Mężczyzna łącznie w szpitalu spędził 110 dni, kolejne 100 na rehabilitacji. - Na początku tylko leżał, nie był w stanie samodzielnie podnieść głowy, Krok po kroku jednak, dzięki intensywnej pracy jego i rehabilitantów, było coraz lepiej. Od wypadku minęło półtora roku. Dzisiaj mąż już siedzi i porusza się na wózku inwalidzkim, nadal jest jednak zależny od innych - nie umyje się sam, nie założy i nie zdejmie nawet okularów… Ma minimalne czucie, musi być pampersowany, wymaga właściwie nieustannej opieki - mówi żona mężczyzny.
W ubiegłym roku pan Grzegorz poinformował, że dzięki temu, że udało się kupić wózek inwalidzki, można zmniejszyć kwotę zbiórki uwzględniając samą rehabilitację.
Rehabilitacja jest mi jednak niezbędna do dalszego funkcjonowania w codziennym życiu i daje mi nadzieję, że będę mógł być choć trochę samodzielny. Neurolodzy mówią, że nie ma dla mnie lekarstwa - to uszkodzenie kręgosłupa szyjnego. Już nigdy nie będę żył tak, jak wcześniej. Ale mogę walczyć o lepszą przyszłość! Ćwiczenia, które mnie usprawniają, są jednak bardzo kosztowne, dlatego bardzo proszę o pomoc... Wierzę, że jeszcze będzie lepiej - podaje.
Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?