W trwającym obecnie plebiscycie Gazety Wrocławskiej na Osobowość Roku 2019, w kategorii kultura na naszym terenie zdecydowanie prowadzi Grzegorz „Meksyk” Dąbrowski. To założyciel grupy Arabskie Noce – Statyści Okręgu Wałbrzyskiego. Pracuje w ABM Studio, wrocławskiej firmie organizującej castingi do filmów, reklam, teledysków. Człowiek niezwykły, który nie pochodzi z Wałbrzycha, ale bywa tu bardzo często i jest przez wielu mieszkańców naszego miasta po prostu uwielbiany.
– Niby jest z Wrocławia, ale mamy odczucie jakby był tylko mieszkający we Wrocławiu wałbrzyszaninem. Robi bardzo dużo nie tylko dla nas, ale też dla promowania pozytywnego wizerunku naszego miasta. Dzięki niemu Wałbrzych i okolice często bywają scenerią różnych filmów, a my statystujemy. Podczas kręcenie filmow opiekuje się nami – mówią członkowie grupy.
To jedna z najlepszych takich grup w kraju. Bardzo liczna, bo skupia blisko 650 osób. W dużej mierze dzięki „Meksykowi” biorą udział w krajowych i zagranicznych produkcjach realizowanych nie tylko w Wałbrzychu, ale w całej Polsce. – Niedawno na przykład w Zabrzu, Bielsku-Białej, w Warszawie, Opolu, Poznaniu i Wrocławiu. We Wrocławiu i Zabrzu powstawały na przykład sceny do filmu „Sprawiedliwość” opowiadającego historię Tomasza Komendy, który niesłusznie przesiedział w więzieniu 18 lat – mówi Sławomir Kmiecik, jeden z członków Arabskich Nocy. Wspomina, że do statystowania ponad dwa lata temu namówił go syn. – Nie żałuję, bo to ciekawa przygoda. Poznaje się wielu interesujących ludzi, między innymi znanych aktorów. A na przykład dla żyjących ze skromnej renty czy emerytury nie bez znaczenia jest też możliwość dorobienia 100 czy 200 złotych – dodaje.
Na pomysł stworzenia grupy „Meksyk” Dąbrowski wpadł w 2015 roku. – Na zamku Książ w Wałbrzychu powstawał wtedy egipski serial „Arabskie noce”. Stąd nazwa grupy. Dobrze nam się współpracowało i pomyśleliśmy, że warto założyć coś takiego – opowiada kandydat do tytułu Osobowości Roku.
Statyści i epizodyści z Wałbrzycha pojawiali się zatem ostatnio m.in. na planie kręconych w naszym mieście i okolicach wspomnianych „Arabskich nocy”, także w filmach: „Ciemno prawie noc”, „Dezerter”, „Kurier”, „Czasu honoru”, Miasto 44”, „Malowany ptak”. Również np. w teledyskach zespołów Behemoth czy Amon Amarth. – To bardzo zdolni ludzie – podkreśla Grzegorz „Meksyk” Dąbrowski. Dodaje, że są w stałym kontakcie. Spotkają się nie tylko przy okazji kręcenia filmów, ale towarzysko – np. podczas świąt, organizują bale, czy urodziny grupy. Najbliższe – piąte w czerwcu.
– To niezwykły bezpośredni, dobry człowiek. Do niego na przykład nie można mówić na Pan, tylko Meksyk, albo Grzesiek. Kiedy organizowana była zbiórka środków na leczenie Hortensji, chorej wałbrzyszanki, potrafił przyjechać z Olsztyna z planu filmowego na jeden dzień. Podczas festynu na Piaskowej Górze prowadził licytację rękawic bokserskich Piotra Stramowskiego z filmu Fighter i jednego dnia pobytu na planie filmowym, z dojazdem zakwaterowaniem i wyżywieniem – mówi Sławomir Kmiecik.
– Meksyk właściwie już jest osobowością, i to nie tylko roku, ale marzy nam się, żeby wyniki plebiscytu to potwierdziły – dodaje.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?