Jazztopad bywa kameralny. Vijay Iyer, amerykański pianista o hinduskich korzeniach, niewątpliwie doskonale zna fortepian. Jako dziecko zaczynał od gry na skrzypcach, ale nie dlatego tak świetnie brzmiały skrzypce Bartosza Worocha i Marcina Markowicza z Lutosławski Quartet. Koncert trwał długo ponad zapowiadane 80 minut, Vijay Iyer pokazał klasę (grał m.in. utwór zamówiony przez Jazztopad oraz muzykę z albumu "Solo") – solo i z towarzyszeniem kwartetu. Namówił muzyków do wykorzystania pudeł rezonansowych instrumentów jako swoistych instrumentów perkusyjnych. Bartosz Woroch, Marcin Markowicz, Artur Rozmysłowicz i Maciej Młodawski wykorzystali swoje instrumenty, uderzając w nie dłońmi. To był wieczór pełen dobrej muzyki.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?