Najnowsze odkrycie naukowców z NASA to pokłosie ogłoszonych w lutym 2011 roku wyników badań nad kilkudziesięcioma planetami, które miały przypominać Ziemię. Wśród nich to właśnie Kepler 22-b ma być najbardziej zbliżony do naszej macierzystej planety.
Druga Ziemia to tylko medialny szum? [Czytaj WYWIAD z ekspertem]
NASA informuje na swej stronie, że planeta znajduje się w tzw. strefie zamieszkania. Naukowcy tłumaczą, że to taka odległość od gwiazdy, która umożliwia występowanie na powierzchni planety wody w stanie ciekłym.
Dalsze obserwacje także napawają optymizmem. Planeta jest 2,5 raza większa od naszej a jej odległość od gwiazdy jest o 15 proc. mniejsza niż Ziemi od Słońca. Mimo to na Keplera-2b trafia o 25 proc. mniej światła niż na Ziemię. Bliźniaczą planetę dzieli od nas 600 lat świetlnych.
Nie jest jasne, czy planeta składa się głównie z gazów, cieczy czy skał. Według wyliczeń, nowo odkryta planeta drogę wokół własnej gwiazdy pokonuje w 290 dni.
Wyobraźnię badaczy rozpala dodatkowo fakt, że na zweryfikowanie pod kątem podobieństwa do Ziemi oczekuje obecnie ponad... tysiąc kolejnych planet!
CZYTAJ TAKŻE: V Międzynarodowa Olimpiada z Astronomii i Astrofizyki w Chorzowie [RELACJA]
Wkrótce na ekrany naszych kin wchodzi film, który opowiada o drugiej... Ziemi. Zobaczcie jego zwiastun:
Jaką nazwę powinna nosić "druga Ziemia"? Piszcie w komentarzach, co sądzicie o odkryciu naukowców. Czy zdecydowalibyście się w przyszłości zamieszkać na innej, ale środowiskiem przypominającej Ziemię, planecie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?