Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Wałbrzychu? Mieszkaniec wrócił z Chin z podejrzeniem koronawirusa. SĄ WYNIKI!

Redakcja
Pacjent przebywa w izolatce w wałbrzyskim szpitalu przy ul. Batorego. Przypomnijmy, że  u 30 innych pacjentów poddanych kwarantannie w szpitalu wojskowym we Wrocławiu, nie potwierdzono obecności koronawirusa. To Polacy, których kilka dni temu ewakuowano z Chin. W całym kraju monitorowanych jest ponad 500 osób
Pacjent przebywa w izolatce w wałbrzyskim szpitalu przy ul. Batorego. Przypomnijmy, że u 30 innych pacjentów poddanych kwarantannie w szpitalu wojskowym we Wrocławiu, nie potwierdzono obecności koronawirusa. To Polacy, których kilka dni temu ewakuowano z Chin. W całym kraju monitorowanych jest ponad 500 osób
Do wałbrzyskiego szpitala przy ulicy Batorego przywieziono wałbrzyszanina z podejrzeniem koronawirusa. Mężczyzna wróci z wyprawy do Chin i bardzo źle się poczuł. Zapadła decyzja, by odizolować go od reszty chorych, a personel medyczny kontaktuje się z pacjentem w specjalnych kombinezonach.

PONIEDZIAŁEK
Wyniki materiału pobranego od pacjenta z Wałbrzycha są ujemne! - informuje szpital w Wałbrzychu. Oznacza to, że pacjent nie cierpi z powodu koronawirusa, jest zdrowy i będzie mógł opuścić szpital.

PIĄTEK
Niestety nadal nie ma wyników próbek pobranych od mężczyzny z Wałbrzycha. Jak się dowiedzieliśmy, są w opracowaniu w Warszawie. I choć wyniki miały być przed weekendem, pacjent i jego bliscy muszą uzbroić się w cierpliwość. - W dalszym ciągu przebywa on w izolatce. Najwcześniej w poniedziałek
będzie wiadomo coś więcej. Stan wałbrzyszanina jest stabilny i nie pogarsza się - zaznacza Kamila Olechnowicz ze szpitala w Wałbrzychu.

CZWARTEK
- Pacjent trafił do nas 4 lutego. Sam wezwał karetkę. Wysłaliśmy do Warszawy próbki do badań, pobrane od tego pacjenta, czekamy teraz na wyniki. I tak naprawdę dopóki nie przyjdą, nie będziemy wiedzieć, czy pacjent jest chory czy nie - mówi Kamila Olechnowicz ze szpitala w Wałbrzychu. I dodaje, że w szpitalu zachowane są wszelkie procedury. Wyniki mają się pojawić w ciągu 48 godzin od dostarczenia ich do badań.

Najprawdopodobniej więc jutro (piątek) będzie wiadomo coś więcej o stanie zdrowia wałbrzyszanina. Do tego czasu pacjent będzie izololowany od pozostałych. Na razie nie wiadomo, z kim się kontaktował po powrocie.
- Jeśli okaże się, że trzeba będzie przyjąć więcej pacjentów, to jesteśmy na to przygotowani - zaznaczają w szpitalu.

Koniecznie przeczytajcie

Przygotowanie próbek do badania genetycznego w kierunku COVID-19 metodą RT-PCR

Gdzie wykonać test na koronawirusa? Nowa lista adresów w Pol...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto