Szef specjalizuje się w kuchni polskiej, a dokładnie tej lubelskiej. Restauracja promuje żywność od lokalnych dostawców. Stąd na talerzu możemy znaleźć sery z Wąwolnicy, świeże ryby z Opola Lubelskiego, topinambur z plantacji w Świdniku oraz lubelską jagnięcinę. Właściciele zapewniają, że lokal wyróżnia jakość produktów i szacunek do kulinarnego dziedzictwa regionu. Potrawy powstają z wykorzystaniem nowoczesnych technik, jak kuchnia molekularna i technika sous-vide.
Zamiłowanie do regionalnych przysmaków widać też w menu. Smakosze znajdą tu regionalną szyneczkę z karpia (24 zł), chłodziec lubelski z sałatą (14 zł), gulasz z jagnięciny lubelskiej (44 zł), a na deser można sobie zażyczyć nalewki własnej roboty z czarnego bzu, maliny i rzadko spotykane z kaliny i pokrzywy (7 zł). Wszystkie te elementy sprawiają, że "16 Stołów", jak zapewniają właściciele, to idealne miejsce na rodzinny obiad, romantyczną kolację, spotkania towarzyskie i biznesowe.
Lubelskie restauracje: Z szacunkiem dla regionu
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?