Pomysłodawczyniami powołania poradni laktacyjnej przy malborskim szpitalu były Małgorzata Zasempa, koordynator oddziału noworodków, lek. med. Danuta Ostrowska-Perskiewicz, ordynator oddziału i doradca laktacyjny Elżbieta Dzierżawska. Panie postanowiły wspólnie pomóc mamom.
- Zaczęło się, kiedy uświadomiłyśmy sobie, że kłopoty związane z karmieniem piersią są głównymi problemami występującymi po porodzie - mówi Małgorzata Zasempa. - Do tego skrócił się pobyt matek na oddziale i nie mamy wystarczająco czasu, żeby nauczyć je tego wszystkiego, czego byśmy chciały.
Poradnie laktacyjne nie są finansowane przez NFZ, dlatego w niektórych kobieta musi zapłacić nawet do 100 zł za godzinną wizytę. Malborska placówka jest bezpłatna. Z porady mogą korzystać również te pacjentki, które nie rodziły w tutejszym szpitalu.
- Wystarczy, że mama zadzwoni do nas i umówi się na wizytę - mówi Elżbieta Dzierżawska. - Jednak nie ma konieczności przychodzenia do poradni, możemy udzielić porady telefonicznie.
Zdobycie uprawnień doradcy laktacyjnego nie jest proste. Trzeba wziąć udział w kilkutygodniowym szkoleniu w Warszawie. Potem trzeba zdać egzamin, którego pozytywny wynik gwarantuje otrzymanie certyfikatu. Dokument jest ważny siedem lat.
Zobacz też: Szpital w Malborku po termomodernizacji [ZDJĘCIA]
Początkowo panie zaczęły zaopatrywać się w niezbędny sprzęt oraz dostosowywać nawyki personelu do potrzeb pacjentek. Teraz już każda mama, przebywająca na oddziale ginekologiczno-położniczym, może skorzystać z udogodnień oferowanych przez szpital. Na miejscu udostępniany jest najnowszy laktator i inne akcesoria ułatwiające karmienie malucha: podnóżki, fotele, rogale (specjalne poduszki ułatwiające podtrzymywanie dziecka podczas karmienia), maści, kapturki itp.
- Na początku, po porodzie, mleka matki potrzeba tyle, co w naparstku - mówi Danuta Ostrowska-Perskiewicz. - Najważniejsze jest pierwsze pół roku. Podczas tego okresu pobudzany jest układ immunologiczny oraz wzmacniana więź między matką a dzieckiem. Taki okres jest zalecany też przez Światową Organizację Zdrowia.
Mamy, zwłaszcza rodzące pierwszy raz, często nie wiedzą, jak sobie poradzić z problemami dotyczącymi laktacji. Niepokoją się, gdy dziecko nie chce ssać. Czasami podstawą problemu jest stres, jaki przeżywa mama, a który udziela się dziecku. Najważniejsze jest, aby mama do karmienia podchodziła ze spokojem i była nastawiona pozytywnie.
- Często mama myśli, że kiedy dziecko płacze, to ona nie ma pokarmu. Po zważeniu dziecka i sprawdzeniu, w jaki sposób mama karmi, mogę ocenić, co jest problemem - mówi Elżbieta Dzierżawska.
Zaleca się, aby pacjentki zgłaszały się do poradni laktacyjnej na dwa tygodnie przed planowanym powrotem do pracy. W tym przypadku doradca pomoże w opracowaniu schematu postępowania, który jest dopasowany do każdej mamy indywidualnie.
Malborska poradnia mieści się w przychodni przy ul. Słowackiego 71. Zapisy na wizyty przyjmowane są od poniedziałku do piątku pod numerem telefonu 698 61 05 89. Na wizytę należy zgłosić się z dzieckiem i wziąć ze sobą: książeczkę zdrowia dziecka i wypis ze szpitala, dwie tetrowe pieluszki oraz sprzęt laktacyjny, którego używa mama.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?