Podczas dwugodzinnego spotkania żywo dyskutowano o roli Unii Europejskiej i jej przyszłości, a hasło spotkania brzmiało: "Z przeszłością w przyszłość - wspólnie rozwijamy Europę". Wszyscy politycy wspólnie podkreślali, iż wolność nie jest Europejczykom dana raz na zawsze, a historia powinna być dla nas ostrzeżeniem i tylko współpraca państw Europy jest gwarantem spokoju. Rozmawiano o uchodźcach, polityce obronnej Europy, polityce wobec Polski w sprawie zapowiadanej przez polski rząd dekoncentracji mediów, polityce energetycznej, sytuacji młodych ludzi w Europie, roli partnerstw pomiędzy miastami europejskimi i planach rozwoju Europy.
Po oficjalnej części mieszkańcy Malsch, Sezanne i Sycowa spotkali się w sali ośrodka kultury na wspólnej kolacji. Była to okazja do niekończących się rozmów i wspólnej zabawy.
Podczas pobytu sycowian w Malsch nawiązało się wiele nowych przyjaźni. Budujący jest fakt, iż w obchodach Dni Europy uczestniczyło wielu młodych ludzi. To dla Europy nadzieja na przyszłość, że partnerstwa zawiązane pomiędzy europejskimi miastami przetrwają dłużej niż 25 czy 50 lat.
Zarówno Polacy, jak i Niemcy ze łzami w oczach żegnali się w niedzielny poranek po nabożeństwie ekumenicznym odprawionym w ewangelickim kościele St. Cyriak. Przed odjazdem burmistrz Sycowa Sławomir Kapica osobiście podziękował każdemu gospodarzowi z Malsch za gościnę dla sycowian.
Na koniec wszyscy - sycowianie i gospodarze z Malsch - stanęli do wspólnej fotografii, obiecując sobie, że w podobnym składzie spotkają się ponownie.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?