W Środę Popielcową kapłan w kościele chrześcijańskim czyni popiołem znak krzyża na głowach wiernych, jednocześnie wypowiadając słowa: "Prochem jesteś i w proch się obrócisz" lub "Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię". Mszę odprawia w fioletowych szatach liturgicznych.
- Symbolizują powagę i pokutę. Używa się ich podczas Adwentu, w Wielkim Poście i w liturgii za zmarłych - tłumaczy ksiądz Tomasz Bednarczuk z Twardogóry, przypominając, że w tym dniu obowiązuje ścisły post. W domach spożywa się wtedy najczęściej ziemniaki w mundurkach, śledzie w zalewie śmietanowo-octowej z cebulką, a także żur.
Dawniej, aby uniknąć kontaktu z jakimkolwiek tłuszczem w Środę Popielcową, wszystkie garnki wyparzano oraz dokładnie czyszczono popiołem. Kiedyś, przed wiekami, był też taki zwyczaj, że ludzie posypywali sobie głowy popiołem, gdy spotkało ich nieszczęście, gdy błagali Boga o przebaczenie win lub chcieli uprosić jakąś wielką łaskę. Odmawiali sobie wtedy wszelkich przyjemności, ograniczali jedzenie, wyrzekali się pięknych strojów.
Do X wieku kapłan posypywał popiołem tylko głowy osób, które pokutowały publicznie. Popiół przygotowany jest z liści palmowych lub innych roślin, które zostały poświęcone w zeszłoroczną Niedzielę Palmową. - Zdarza się, że tym, co nie mogą przyjść do kościoła, sypie się popiół w książeczki do nabożeństwa. Potem w domu posypuje nim ich ktoś z rodziny - wyjaśnia ksiądz Bednarczuk.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?