Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Międzybórz: Biorą się za remonty i budowę

Beata Samulska
W tym miejscu od lat tworzą się wyrwy. Teraz problem ma zniknąć
W tym miejscu od lat tworzą się wyrwy. Teraz problem ma zniknąć Beata Samulska
Wiele dróg w gminie Międzybórz wymaga modernizacji. Sprawą zajął się burmistrz Jarosław Głowacki i już widać efekty jego starań. Powstał też plan remontów dróg gminnych.

Na liście dróg do pilnej naprawy znalazł się odcinek krajówki w Ose.

– Od kilku lat woda wypływa na jezdnię koło mojego domu spod ziemi i płynie wzdłuż drogi – pokazuje wielką dziurę w ziemi mieszkanka Ose Beata Rychel.

– Drogowcy ciągle łatają to miejsce. Ostatnio wylali asfalt na szerokość ponad metra, ale to nic nie dało i wyrwa znów się pojawiła. Zimą to miejsce jest ciągle oblodzone i dlatego tak bardzo niebezpieczne. Woda zamarza i rozsadza asfalt. Drogowcy nie od razu przyjeżdżają, żeby posypać piaskiem czy solą. Poruszają się tędy głównie tiry i samochody ciężarowe. Pod ich ciężarem tworzą się przy poboczu ogromne dziury. W domach odczuwamy to tak, jakbyśmy przeżywali trzęsienie ziemi. Nocami spać nie można, taki huk, gdy auta wpadają w te wyrwy. Zimą nie tylko droga skuta jest lodem, ale i płot. Latem ogrodzenie jest do wymiany.

Beata Rychel apeluje, żeby drogowcy wreszcie naprawili ten odcinek i zatamowali wybijającą wodę.
– Poprzedni burmistrz dobrze znał ten problem, ale palcem nie kiwnął – mówi. – Nowemu burmistrzowi problem zgłosiłam w lutym.

Niezbędny jest też chodnik

Mieszkanka Ose podkreśla jeszcze, że niezbędny jest we wsi chodnik.

– Natężenie ruchu jest ogromne, kierowcy szarżują i wcale nie uważają na pieszych – tłumaczy. – A tym wąziutkim poboczem na przystanek chodzą nasze dzieci, matki z wózkami, starsi ludzie. Nie da się nawet spokojnie jechać rowerem. Kierowcy są tak bezczelni, że czasem nawet trąbią, zamiast jechać wolniej i uważniej.
Kobieta nie rozumie, dlaczego chodnik wybudowano w Kraszowie przy drodze powiatowej, a nie pomyślano o tym, żeby konsekwentnie starać się o chodnik przy krajówce.

Burmistrz Międzyborza Jarosław Głowacki poinformował, że zaraz po otrzymaniu sygnału o problemie podjął rozmowy z wrocławskim oddziałem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

– Prawdopodobnie przy pasie drogowym mamy do czynienia z resztkami przedwojennego wodociągu, przerwanym drenem lub wybijającym źródełkiem wody – wyjaśnia. – Zarządca drogi zobowiązał się zlikwidować problem. Gmina przyłączy się do robót, wykonując poprzez Zakład Gospodarki Komunalnej prace przygotowawcze, ziemne i zasypowe. Remont ruszy najpóźniej na początku kwietnia. Wcześniej jakiekolwiek prace były niemożliwe ze względu na mrozy.
Przez jakiś czas poruszanie się tym fragmentem drogi numer 25 może być utrudnione. Dojdzie do zwężenia jezdni, jeśli okaże się, że problem tkwi głęboko. GDDKiA wyłączy połowę jezdni na odcinku kilkuset metrów i wprowadzi ruch wahadłowy. Na tej połowie drogi zostanie wycięty asfalt.
Burmistrz informuje, że może dojść do budowy ściany grodziowej. Przypuszczalnie ciek znajduje się na głębokości do dwóch metrów. Po usunięciu cieku asfalt zostanie uzupełniony.

Przy okazji zapytaliśmy burmistrza o to, jak układa się współpraca gminy z Zarządem Dróg Powiatowych.

– Jeśli będzie wyglądać tak, jak dotąd, to życzyłbym sobie, żeby się nic nie zmieniało – mówi Jarosław Głowacki. Pracownicy ZDP zajęli się usuwaniem zakrzaczenia poboczy, m.in. przy drodze w Niwkach Kraszowskich. W tamtym rejonie zostanie naprawiony jeden z przepustów. Już uzupełniono dziury w drogach powiatowych na terenie gminy. W Kraszowie niedługo ruszą prace przy położeniu 300-metrowego dywanika asfaltowego. Obecnie trwa ostatni etap budowy chodnika w tej miejscowości z naprawą zapadniętych odcinków wybudowanej części. Zlecono wycenę budowy drogi z Hałdrychowic do Sycowa. Będzie naprawiona ulica Graniczna do Kątów Śląskich. Rozpoczął się proces projektowania kilkuset metrów chodnika w Bukowinie Sycowskiej od strony Szkoły Podstawowej w kierunku Sycowa. Są wstępne informacje o możliwości dofinansowania budowy drogi z Kamienia w kierunku Klonowa.

Drogi gminne naprawiane będą sukcesywnie. Dotąd większe prace były niemożliwe z powodu zmarzliny. Dokonano prowizorycznej naprawy drogi w Górzycach. Wysypano tutaj gruz i 40 ton tłucznia. Niemożliwe było wpuszczenie ciężkiego sprzętu na tę drogę z powodu jej ogromnego nawodnienia. Okazuje się, że niezbędna jest tam budowa 200-metrowego odcinka rowu odwadniającego i przeprofilowanie jezdni. Takie prace będą wykonane w okresie jesienno-zimowym. Wyrównano nawierzchnię ulicy Zacisze. Na początku kwietnia zostanie przykryty rów przy ulicy Jana Pawła II. Pojawiło się wstępne porozumienie z właścicielem posesji przy wylocie tej drogi w sprawie sprzedaży kawałka ziemi tak, by można było poszerzyć wyjazd na ulicę Sycowską. Projektowana jest też kanalizacja deszczowa. Po jej wykonaniu zostanie na Jana Pawła II położona kostka bądź nakładka bitumiczna i założone oświetlenie.

– Istotne jest to, by naprawiać i budować drogi po kolei od początku do końca, a nie zaczynać temat i kończyć go w połowie – podkreśla burmistrz. W planach na kolejne lata jest modernizacja ulicy Szkolnej. Gmina zamierza wykonać w tym roku prowizoryczną naprawę ulicy Słonecznej i przygotować projekt jej modernizacji.

Podyskutuj na forum: Co sądzicie o pracy burmistrza Jarosława Głowackiego? Czy spełnia oczekiwania swoich wyborców?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sycow.naszemiasto.pl Nasze Miasto