Międzybórz: Fabryka mebli Wajnert działa na rynku już 25 lat

Z okazji jubileuszu Meble Wajnert przygotowały rekordową liczbę nowych kolekcji, a wśród nich funkcjonalne meble wypoczynkowe, nowocześnie wykończone meble systemowe, a także nowe kolekcje tkanin i skór naturalnych, urozmaicające i tak już bogaty wybór ponad tysiąca wzorów i kolorów. – W tegorocznych kolekcjach mebli wypoczynkowych dominują dekoracyjne przeszycia i lamówki w kolorach kontrastujących z kolorem obicia oraz ozdobne pikowania – omawiali ekspozycję pracownicy firmy. – Kolekcje mebli systemowych odznacza nowoczesny styl i asymetryczna budowa brył.
Podczas targów największą popularność zyskała kolekcja mebli wypoczynkowych Combo. – Jej modularna budowa, pozwalająca utworzyć 192 różne bryły, zdobyła uznanie odwiedzających – informowali pracownicy. – Dużym uznaniem cieszyła się także kolekcja Colorado, wyróżniająca się rozłożystymi bryłami, gwarantującymi komfort użytkowania. Nie mniejsze zainteresowanie wzbudził kompaktowy narożnik Zoya, którego kształty podkreślała kolorowa lamówka. Uwadze gości nie umknęły pozostałe modele: Porto, Luana, Foxy, Vision, Memphis, Panama, Lima i New York. Pozytywnie opiniowano także nowe kolekcje mebli systemowych: Doble, Selene, Malibu i Bianca. Zauważone zostały także meble młodzieżowe Enyo.
Targom towarzyszyła wystawa podsumowująca 25 lat działalności firmy. Można było obejrzeć galerię zdjęć ukazujących kolejne etapy rozwoju firmy, a także zdobyte nagrody i wyróżnienia. W sąsiedztwie galerii można było podziwiać zestaw wypoczynkowy Monika, bijący rekordy popularności w latach osiemdziesiątych, oraz wybrane elementy z legendarnych już sypialni Basia i Ania. Niejednemu z gości łza zakręciła się w oku na wspomnienie tamtych czasów. Wystawę zorganizowaną w salonie można oglądać do końca sierpnia.

Z okazji srebrnego jubileuszu Mebli Wajnert odbyła się uroczysta gala, podczas której statuetkami wyróżniono partnerów najdłużej współpracujących z firmą. Gwiazdą wieczoru był Paweł Gołębski z zespołem. Znane wszystkim przeboje rozbrzmiewały do białego rana. Gościom i gospodarzom życzono kolejnych wspólnych jubileuszy.
Założyciel spółki i jej prezes Wiesław Wajnert podkreśla, że potrzeba dużej wytrwałości, by osiągnąć swoje cele. Nieobca właścicielom tej rodzinnej firmy jest również ciężka praca i budowanie dobrych relacji z współpracownikami i kontrahentami. – Sukces firmy to także dzieło naszych dobrze wykształconych pracowników – dodaje. – Na naszym rynku, niestety, brakuje ludzi z wykształceniem w tej branży. Wielu pracowników dojeżdża aż z Wrocławia i Ostrowa Wielkopolskiego, są ludzie z całej Polski, którzy zamieszkali w okolicy, by pracować w naszej firmie.
Początek spółce dał 25 lat temu mały zakład produkcji mebli w Ose, zatrudniający raptem pięciu pracowników. Dziś Meble Wajnert to nowoczesne i dynamicznie rozwijające się przedsiębiorstwo z bardzo dobrym parkiem maszynowym, z nowymi halami, największa firma w gminie Międzybórz, dająca zatrudnienie blisko tysiącu mieszkańców regionu.
Firma dysponuje dziś czterema zakładami produkcyjnymi w Międzyborzu oraz salonami firmowymi we Wrocławiu, Łodzi, Opolu, Międzyborzu, Ostrowie Wielkopolskim i Kaliszu. Od kilku lat spółka jest dużym eksporterem, a meble trafiają głównie na rynek w Niemczech, Holandii, Belgii, Irlandii, Anglii, Rosji i na Ukrainę. – Gdyby nie eksport, na pewno w większym stopniu odczulibyśmy skutki kryzysu – informuje Wiesław Wajnert. – W obliczu wielu sukcesów nie usiedliśmy na laurach. Ciągle prowadzone są nowe inwestycje, systematycznie dokupywane najnowsze maszyny. Bogate doświadczenie zarządu i wysokie kwalifikacje pracowników pozwalają z optymizmem patrzeć w przyszłość – podsumowuje.