Międzybórz: Jak nie nudzić się wieczorami?

Przypomnijmy, że projekt „Młodzi dla seniorów” napisali uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. Orła Białego w Międzyborzu, pozyskując na jego realizację 3508 euro. Zajęcia ruszyły 5 września 2011 roku, skierowane są do seniorów preferujących aktywny tryb życia, lubiących ciekawie spędzać czas i nie stroniących od edukacji. Taki jest zresztą cel projektu: zaangażowanie seniorów do aktywnego życia w społeczeństwie. Całkowicie bezpłatne zajęcia odbywają się w pracowni żywienia, komputerowej i rękodzieła. W poszczególnych zajęciach może wziąć udział do dziesięciu osób. Podsumowaniem projektu będzie wystawa zorganizowana w pracowni rękodzieła w marcu tego roku.
Dotąd odbyły się już zajęcia z dietetyki w teorii i praktyce, nakrywania stołów na różne okoliczności oraz z rękodzieła „Zręczne ręce – piękne wnętrze”. Poprowadzili je uczniowie technikum żywienia i organizacji usług gastronomicznych Katarzyna Cukier, Jakub Wolbach, Izabela Salamon, Karolina Szczepanik. Ostatnie zajęcia z rękodzieła poprowadziła Żaneta Żylak, Magdalena Sławińska i Paulina Hamiga. Przed seniorami zajęcia z obsługi komputera, podstaw fotografii i obróbki zdjęć.
Podczas warsztatów z nakrywania stołów seniorki uczyły się układania serwetek, wykonywania zaproszeń, przygotowywania dekoracji na różne święta i okazje, np. Boże Narodzenie, Wielkanoc, imieniny, urodziny, wesela, chrzciny, sylwestra, romantyczną kolację we dwoje, układania kwiatów, dobierania kolorystyki stołów. Wielkim powodzeniem cieszyło się przygotowywanie ozdób z modeliny, wizytowników i obrączek na serwetki. – Zajęcia były dla nas impulsem do tego, by ostatnie nasze rodzinne uroczystości odbywały się w zmienionej, bogatszej oprawie – przyznały uczestniczki. – Starałyśmy się wykorzystać zdobyte umiejętności przy dekoracji naszych stołów, co sprawiało przyjemność nie tylko nam, ale i naszym bliskim.
Niektóre seniorki zapisały się na wszystkie etapy projektu, uczestnicząc we wszystkich proponowanych zajęciach. – Z młodymi, kulturalnymi ludźmi czas mija w bardzo sympatycznej atmosferze – powiedziała Krystyna Kowalczyk. – Okazuje się, że, pomimo różnicy wieku, znajdujemy wspólne tematy. – Zamiast bezowocnego spędzania długich zimowych wieczorów w domu, lepiej przyjść na zajęcia, spotkać się w miłym gronie i jeszcze nauczyć się pożytecznych rzeczy – dodała Irena Wierzbicka. Dla pań jest to też okazja do wymiany przepisów na różne potrawy czy przetwory. Przy okazji seniorki częstują się przyniesionymi przez siebie gotowymi daniami ze swojej kuchni. Prowadzące zajęcia uczennice Iza i Karolina bardzo wysoko oceniły zdobyte umiejętności seniorek. – Cenimy sobie kontakty z seniorkami, to bardzo sympatyczne osoby – mówiły.
W połowie stycznia zakończyły się warsztaty z rękodzieła. Wzięły w nich udział panie: Maria Bąkowska, Teresa Doktór, Zofia Enskajt, Ewa Gorczyca, Anna Jarosik, Krystyna Kowalczyk, Helena Prusinowska, Maria Sieradzka, Zofia Stromska, Irena Wierzbicka i Mirosława Zamelek. Seniorki spotkały się w pracowni rękodzieła, w dawnym spichlerzu. Tutaj uczyły się wyszywania obrazów techniką krzyżykową, haftu Richelieu, malowania na szkle, decoupage, wykonywania ozdób i ramek z masy solnej, malowania wyrobów z masy, makramy.
Swoją wiedzą na temat wyklejania obrazów skorupkami jaj i ich malowania podzieliła się pani Krystyna Kowalczyk.
– Uważam, że zorganizowanie takich zajęć dla seniorów było strzałem w dziesiątkę – ocenia kilkumiesięczną pracę młodych ludzi koordynatorka projektu, nauczycielka Magdalena Kędzia. – Panie są ogromnie zainteresowane tym, co proponują uczniowie. Są też zachwycone zainteresowaniem młodych ludzi ich grupą wiekową, czują się docenione. To dla nich okazja do wymiany swoich pomysłów i technik, dzielenia się swoją wiedzą. Jestem zadowolona z dotychczasowych efektów. To dla nas sygnał, że należy iść w tym kierunku. Dzięki naszym seniorom chce nam się dalej działać.
Pani Magda pochwaliła uczniów za ich cierpliwość i życzliwość wobec seniorek, za to, jak łatwo nawiązywały kontakt ze starszymi osobami. Jej zdaniem mit współczesnej nieprzystępnej młodzieży pryska jak bańka mydlana.

Skąd pochodzą środki?
Wszystko zaczęło się od opracowania projektu, następnie złożono wniosek o dofinansowanie do Narodowej Agencji Programu „Młodzież w działaniu”, który funkcjonuje w ramach Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji, udzielającej wsparcia finansowego i merytorycznego na poziomie krajowym. Wyniki naboru ogłoszono 21 lipca. Na 80 złożonych wniosków tylko 22.