18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Międzybórz: Jubileusze małżeńskie (ZDJĘCIA)

Beata Samulska
Pięćdziesiąt par małżeńskich z gminy Międzybórz obchodziło w sobotę 13 października w Restauracji Kasztelańska okrągłe jubileusze małżeńskie. Zdjęcia Beata Samulska (108), Stefan Mizera (56)

Jubileusze obchodziło pięćdziesiąt par małżeńskich. W obchodach uczestniczyli przedstawiciele władz gminy: burmistrz Jarosław Głowacki z małżonką Danutą, wiceburmistrz Barbara Witkowska, przewodnicząca rady miejskiej Krystyna Lemiesz. Uroczystość otworzyła Lucyna Kucharczyk, kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego w Międzyborzu.
– Organizowanie obchodów jubileuszy pożycia małżeńskiego to już tradycja w naszym międzyborskim środowisku – powiedziała, zwracając się do jubilatów. – Złączeni węzłem małżeńskim wyruszyliście na nową drogę życia. Gratulujemy wam, że dotrzymaliście przysięgi małżeńskiej. Wasz jubileusz jest szczególną okazją do tego, by zatrzymać się i spojrzeć wstecz na to, co osiągnęliście w ciągu waszego małżeństwa. Jest to czas zarezerwowany na wspomnienia radosnych chwil i rozwiązanych problemów. Celem życia małżonków jest jedność: razem w zdrowiu i chorobie, razem w dobrej i złej doli. Małżeństwo to świadomy i dobrowolny wybór dwojga ludzi, którzy raz się pobrawszy, stale muszą się wybierać, odkrywać, przepraszać, szukać kompromisu i porozumienia, by w końcu polubić swoje wady i słabości.
Burmistrz Jarosław Głowacki w kilku słowach podziękował małżonkom za wytrwałość w związkach. – We współczesnym świecie instytucja małżeństwa przechodzi kryzys – spostrzegł. – Coraz trudniej małżonkom udaje się wytrwać w zgodzie. Dlatego kontynuując tradycję zapoczątkowaną przez burmistrza Stanisława Kuświka, potem pielęgnowaną przez Kazimierza Warkocza, pragnę podziękować międzyborskim parom za wytrwałość i dobry przykład dla młodych. Im więcej będziemy mówić o pielęgnowaniu związku i jego wartościach, im bardziej pokazywać, jak radośnie można obchodzić święto pożycia małżeńskiego, tym bardziej młodzi będą przekonywać się, że warto wiązać się węzłem małżeńskim.
Burmistrz Jarosław Głowacki przyznał też, że za dwa lata znajdzie się wraz z małżonką w gronie obchodzących srebrne gody.
Nadszedł uroczysty moment wręczenia medali Prezydenta RP najstarszym jubilatom obchodzącym złote gody, czyli pięćdziesięciolecie pożycia małżeńskiego. Odebrali je: Cecylia i Marian Fijałkowscy, Zenobia i Zenon Podeszwowie, Władysława i Leonard Spólni oraz Władysława i Marian Wróblowie. W ręce najstarszych jubilatów powędrował też tort ufundowany przez burmistrza, a zebrani na sali małżonkowie nagrodzili ich wielkimi brawami.
Tradycyjnie zapytaliśmy złotych jubilatów o receptę na udane małżeństwo. – Trzeba ze sobą dużo i szczerze rozmawiać – radzi pani Władysława Wróbel. – Podstawą jest jednak miłość. – No i zgoda też musi być – dodaje pani Zenobia Podeszwa. – Nie może zabraknąć przebaczenia. W każdym małżeństwie zdarzają się kryzysy, jednak trzeba umieć je wspólnie pokonywać. Jeśli jednak brakuje miłości, to można mówić o końcu małżeństwa. Bywa, że kogoś trafi od pierwszego wejrzenia i trwa długie lata. Trzeba miłość pielęgnować – a jak? Zwyczajnie – podchodzić do drugiej połówki z uczuciem, z sercem. Nieprawdą jest, że z wiekiem miłość słabnie. W naszym przypadku wręcz się pogłębia, bo jeśli ludzie żyją zgodnie, okazują sobie czułość i troskę, to jest im ze sobą dobrze i nie chcą tego zepsuć. Myśmy się naprawdę dobrali, jak w korcu maku – śmieje się pani Zenobia obejmując czule swojego męża Zenona. Małżonkowie poznali się w Wicherniku, a zamieszkali w Oskiej Pile. Dochowali się dwójki dzieci i trójki wnuków.
– Rada dla małżonków jest jedna: trzeba się kochać, być wyrozumiałym i umieć przebaczać – spostrzega pani Władysława Spólna. – Potwierdzam, że miłość z czasem nie więdnie. W naszym przypadku ta miłość z czasem rozkwita i wręcz mamy apetyt na więcej – dodaje z uśmiechem. – My przeszliśmy swoje trudne chwile, ale teraz to już będziemy żyć razem długo i szczęśliwie i tego życzymy wszystkim małżonkom – mówi pan Leonard Spólny. Państwo Spólni dochowali się trójki dzieci i pięciorga wnucząt.
Także szafirowi jubilaci podali nam receptę na długi związek. – Jest prosta: trzeba się mocno i dużo kochać – mówi krótko pan Józef Niełacny.
Po wręczeniu wszystkim parom dyplomów z gratulacjami i wzniesieniu toastu za zdrowie jubilatów, parkiet w Kasztelańskiej wypełnił się po brzegi i wszyscy poszli w tany przy dźwiękach muzyki zespołu Pegaz.

Jubileusze małżeńskie obchodzili
Złote Gody: Cecylia i Marian Fijałkowscy, Zenobia i Zenon Podeszwowie, Władysława i Leonard Spólni, Władysława i Marian Wróblowie. Szafirowe Gody: Teodozja i Józef Brzezińscy, Irena i Zenon Niwa, Maria i Józef Niełacni, Krystyna i Edward Barankowie, Halina i Włodzimierz Plichtowie, Zofia i Marian Szczepanikowie, Irena i Henryk Pagaczowie, Krystyna i Czesław Napierajowie, Marianna i Andrzej Armułowie. Rubinowe Gody: Łucja i Konstanty Kowalczykowie, Lucyna i Zdzisław Niedźwieccy, Wanda i Tadeusz Mrozińscy, Irena i Franciszek Kraskowie, Anna i Zdzisław Wyrwasowie. Koralowe Gody: Elżbieta i Lucjan Wójcikowie, Leokadia i Benedykt Łydkowie, Teresa i Zdzisław Grzegorkowie, Krystyna i Krzysztof Świtoniowie, Bożena i Jan Hajdrychowie, Teresa i Zbigniew Bedkowie, Krystyna i Grzegorz Dynowscy, Anna i Krzysztof Walczybakowie, Barbara i Henryk Piątkowie, Celina i Kazimierz Solarzowie, Ewa i Witold Lechowiczowie, Halina i Stanisław Czerwińscy, Elżbieta i Henryk Ziętkowie. Perłowe Gody: Bogusława i Stanisław Uchwałowie, Dorota i Ludwik Gońda, Sabina i Sylwester Zapeńscy, Dorota i Andrzej Brodziakowie, Teresa i Roman Kumeccy, Alicja i Zbigniew Środkowie, Urszula i Marek Cierpkowie, Ewa i Marek Podgórscy, Irena i Eugeniusz Szymczakowie, Elżbieta i Mirosław Dzikowscy. Srebrne Gody: Iwona i Krzysztof Adamscy, Renata i Jerzy Babykowie, Ewa i Andrzej Filipiakowie, Małgorzata i Janusz Górni, Wioletta i Waldemar Graczowie, Elżbieta i Witold Gruszczyńscy, Dorota i Piotr Pietrasowie, Teresa i Andrzej Stachowiakowie, Marzena i Mariusz Stempinowie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sycow.naszemiasto.pl Nasze Miasto