Misteria wielkopostne są wpisane w polską tradycję przeżywania Triduum Paschalnego - najważniejszych dni w kalendarzu liturgicznym. Choć dawne zwyczaje coraz częściej ustępują miejsca współczesnym trendom, parafianie z Miłowic nie pozwalają umrzeć tradycji. W Wielki Czwartek, wraz z Jezusem, byli w Ogrodzie Oliwnym, przed Sanhedrynem, w pretorium pałacu Piłata na Golgocie i wreszcie w Wieczerniku. Przeżywali najważniejsze godziny w dziejach świata.
Pierwsze, po kilkuletniej przerwie, widowisko pasyjne w Miłowicach wystawione zostało w ubiegłym roku. Wówczas spektakl odbył się w kościele św. Antoniego Padewskiego. Zachęceni ubiegłorocznym powodzeniem organizatorzy i aktorzy postanowili również w tym roku przygotować coś specjalnego na Triduum Paschalne. Ksiądz proboszcz Jerzy Świniarski, który jest jednocześnie dziekanem dekanatu sycowskiego, i katechetka Beata Ludziejewska dokonali wyboru scenariusza.
Do udziału w misterium zaangażowani zostali młodzi ludzie z Lipki, Miłowic i Gołębic. Przekrój wiekowy aktorów był ogromny - od uczniów podstawówki, poprzez młodzież gimnazjalną i szkół średnich, aż po dorosłych studentów i osoby pracujące. Aktorzy do występu przygotowywali się przez prawie dwa tygodnie, spędzając wiele godzin na próbach w miejscowej świetlicy wiejskiej. Do widowiska przygotowywani byli przez Beatę Ludziejewską, która na dwa tygodnie wcieliła się w rolę reżysera misterium, a jednocześnie koordynatora całego przedsięwzięcia. W przygotowaniach i samym występie pomagała także Halina Konieczna, zajmująca się m.in. muzyką. Za wystrój odpowiedzialny był Stanisław Cichosz, na codzień nauczyciel techniki i w-f w Gimnazjum w Dziadowej Kłodzie, natomiast ks. Jerzy Świniarski czuwał nad choreografią i, w zgodnej ocenie młodzieży, w czasie prób wykazał się dużym talentem aktorskim.
W czwartkowy wieczór miłowicka sala wiejska wypełniła się po brzegi - zabrakło nawet miejsc siedzących. Aktorzy ubrani byli w alby, tuniki, stroje kapłańskie, zbroje - wszystko po to, by w każdym elemencie przypominać środowisko Jerozolimy sprzed dwóch tysięcy lat. Akcja wiodła przez kilkanaście scen, a rozpoczęła się w pałacu arcykapłana na rozmowie Annasza z Kajfaszem. Przedstawiono też zdradę Judasza, modlitwę w Ogrójcu, pojmanie Jezusa, wyparcie się Go przez Świętego Piotra, przesłuchania przed Sanhedrynem i Piłatem, ubiczowanie, wyrok i ukrzyżowanie, a na koniec zmartwychwstanie.Wszystko trwało godzinę i okraszone zostało piosenkami w wykonaniu chórku oraz solówek najmłodszej uczestniczki misterium - uczennicy podstawówki Laury Janssen.
Aktorzy podziękowali kwiatami wszystkim, którzy pomogli w organizacji tej inicjatywy. Podziękowania złożyli także ks. dziekan Świniarski oraz sołtys Miłowic i przewodniczący rady gminy Grzegorz Otwinowski, wręczając uczestnikom słodkie upominki. Słowa wdzięczności padły też w kierunku Teresy Piwko z Koła Gospodyń Wiejskich. Miłowicką młodzież czekają już kolejne występy, albowiem zaproszona została do Dziadowej Kłody oraz Sycowa.
Czyżby powstała niesformalizowana parafialna grupa teatralna? Już po raz drugi wystąpiła w niemal niezmienionym składzie i już kolejny raz udowodniła, że, jeśli chce, to potrafi.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?