- Jestem przeciwny dawaniu pieniędzy dla powiatu, dlatego, że nie traktuje nas poważnie. Mieszkańcy są zbulwersowani, że przekazujemy takie duże pieniądze dla powiatu, nie dbając o własną gminę - mówił radny Jarosław Panasiuk.
Po tych słowach zgłosił wniosek, aby 500 tys. zł, które na poprzedniej sesji radni przeznaczyli na to, aby dofinansować inwestycję powiatową na ulicy Targowej w Sokółce, przeznaczyć na inne cele. A mianowicie na zakup dwóch autobusów.
- Jeden do szkoły w Starej Kamionce, gdzie autobus jest w opłakanym stanie. I tylko dzięki kierowcy, który o niego dba, jeszcze wozi dzieci. A drugi, do Szkoły Podstawowej nr 2 w Sokółce, który dowozi dzieci niepełnosprawne - argumentował radny.
To Cię zainteresuje: Awantura o drogę. Było i manipulacji, napuszczaniu ludzi na siebie i mowie nienawiści
- Rodzice uczniów z Kamionki boją się o swoje dzieci. Autobus jest naprawdę w opłakanym stanie. Dzięki kupnie nowego autobusu, dzieci będą bezpieczniejsze - dodawał radny Krokos.
Ulica Targowa jest drogą powiatową i to powiat jako zarządca pozyskał ok. 3 mln zł z budżetu na jej remont. Cały koszt wyceniono na ponad 7 mln zł. Pozostałe 4 mln zł miały po pół wyłożyć powiat i gmina. Niestety, gmina ma problem ze znalezieniem tak dużej kwoty. I zamiast oczekiwanych przez starostę 2 mln zł, burmistrz Ewa Kulikowska zaproponowała staroście 500 tys. zł.
Kilka tygodni temu ostatecznie "przyklepali" to radni, nie zgadzając się na prośbę starosty, który prosił o zwiększenie tej kwoty do niemal 2 mln zł. A dzisiaj zrobili staroście psikusa. I skoro wzgardził pomocą w wysokości 500 tys. zł, zdecydowali, że w ogóle jej nie dostanie.
Czytaj koniecznie: Budżet Sokółki nie po myśli starosty
Argumentacja radnych Panasiuka i Krokosa zjednała sobie bowiem większość radnych i ostatecznie cała rada zagłosowała "za". Ale zanim do tego doszło, nie obyło się bez słownej przepychanki. Radnemu Tomaszowi Tolko nie spodobało się bowiem to, że gmina rezygnuje z dofinansowania ulicy Targowej. - Autobusy są potrzebne, ale tu nie chodzi o nic innego, jak tylko o zrobienie na złość powiatowi - przekonywał.
- Mamy w gminie miejsca, które są zaniedbane przez to, że w poprzedniej kadencji dawaliśmy powiatowi pieniądze. Teraz nas na to nie stać, ani na taką pomoc, ani na taką ofiarność. Chcę podkreślić bardzo wyraźnie, że ja żadnych pieniędzy powiatowi nie podpiszę - zadeklarowała burmistrz Ewa Kulikowska.
Na autobus dla SP w Starej Kamionce zabezpieczono 350 tys. zł, ma być 30-osobowy. Drugi, z przeznaczeniem dla SP nr 2, ma być mniejszy, 20-osobowy i na niego została zabezpieczona kwota 150 tys. zł.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?