Odłowy na Ostoi w Miliczu najbardziej widowiskowa i najwieksza impreza w powiecie. Zobaczcie, jak się odławia ryby WIDEO, ZDJĘCIA

Impreza cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Tegoroczna edycja, która odbyła się po raz 17., była największą jesienną imprezą plenerową w naszym powiecie. Wydarzenie trwało przez dwa dni, rozpoczynając się o godzinie 12 w sobotę, gdy właściciel tego urokliwego miejsca, Aleksander Kowalski, oficjalnie otworzył imprezę.

Nad malowniczym stawem Irena odbywały się pokazowe odłowy, które powtórzono także w niedzielę. Pracownicy przedsiębiorstwa Milicz-Ostoja, za pomocą sieci i podbieraków, profesjonalnie przeprowadzali odłowy, segregując ryby na drewnianej sortowni według gatunków i wagi. Sprawnemu przebiegowi odłowów przewodził zarządca Gospodarstwa Rybackiego Milicz, Tadeusz Mucha. Świeżo złowione ryby trafiały natychmiast do sprzedaży, przyciągając długie kolejki chętnych zarówno w sobotę, jak i w niedzielę.

Podczas obu dni imprezy, liczne stoiska gastronomiczne oferowały rybne przysmaki, takie jak karp, szczupak, sandacz czy pstrąg, a także aromatyczną zupę rybną i różnego rodzaju napoje. Wielkim zainteresowaniem cieszyły się również stoiska lokalnych wystawców, gdzie można było nabyć miody, świeże owoce, domowe przetwory, ręcznie robione wyroby, a także unikalne dzieła sztuki, takie jak obrazy czy mydła glicerynowe.

Dla najmłodszych uczestników imprezy przygotowane zostały konkursy i stoisko z zabawami, zorganizowane przez Bank Spółdzielczy w Miliczu.

Podczas odłowów goście mieli okazję słuchać akordeonowych dźwięków, które umilał im Tadeusz Kuśnierz. Głównymi organizatorami tego wydarzenia byli Aleksander Kowalski i Tadeusz Mucha, którzy sprawili, że Odłowy na Ostoi stały się niezapomnianym przeżyciem dla wszystkich miłośników przyrody i tradycji rybackiej.