Kiedy aktywistki Spaceru Kobiet w Oleśnicy są wzywane na przesłuchania, na policję, oni zdecydowali, że nasza sprawa nie jest na tyle istotna, żeby poruszyć ją na XXIII Sesji Rady Miasta. Ponad miesiąc temu decyzja Trybunału Konstytucyjnego zmroziła Polskę. Aborcja z przyczyn ciężkich i nieodwracalnych uszkodzeń płodu, czyli de facto większość legalnych aborcji w Polsce, niezgodna z Konstytucją - orzekli sędziowie.
Rienka Kasperowicz pisze, że od początku ta decyzja wzbudziła słuszny gniew. Jesteśmy, jako kobiety, jako osoby zdolne do zachodzenia w ciąże, pozbawione coraz to kolejnych praw. Najpierw zabranie tabletki dzień po, później wyrok TK ws. klauzuli sumienia, teraz odebranie nam aborcji. Nie mogłyśmy pozostać bierne. Nie tylko wielkie miasta, metropolie, wyszły na ulicę - szybko do protestu dołączyły miasta i miasteczka, wsie. Również Oleśnica dołączyła, zaczynając serię Spacerów Kobiet. Z każdym kolejnym spacerem było nas więcej: miasto było pełne wkurzonych kobiet, niosących transparenty i wykrzykujących swój sprzeciw.
Niosłyśmy na sztandarach konkretny postulat: #OleśnicoPodpiszApel, chciałyśmy by radni, którzy przecież bywali na naszych spacerach, wyrażali swoje poparcie: czy to na łamach mediów społecznościowych, czy na łamach prasy lokalnej. Nie prosiłyśmy więc o zbyt wiele, chcieliśmy, żeby to poparcie nie było tylko w teorii, ale i praktyce. Niestety, próżne nadzieję. Okazało się, że Oleśnica jednak nie jest kobietą, a radni wolą pozostać jedynie przy pięknych słowach, na czyny już zabrakło chęci oraz może odwagi.
Dodatkowo: niektórzy radni cynicznie zbijali kapitał polityczny na naszych spacerach, a sami zagłosowali przeciwko. Zawiedli w momencie, gdy trzeba było nie tylko mówić o wsparciu, ale i je realnie pokazać.
Uważamy, jako organizatorki, że oleśniczanki powinny wiedzieć, kto nie wyraził swojego poparcia, abyśmy my mogły ich rozliczyć przy urnach i się ładnie odwdzięczyć, nie udzielając im tym samym i naszego poparcia. Radni powinni dbać o interesy wszystkich swoich wyborców i wyborczyń.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?