Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ORiN w Mieście Dzieci Świata

Teresa Ossolińska
Jak co roku w czerwcu zarząd międzyborskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Odnaleźć Radość i Nadzieję ”zorganizował czterodniową wycieczkę, tym razem na Ziemię Małopolską.

Członkowie stowarzyszenia w dniach 20-23 czerwca przebywali w Rabce-Zdrój, słynnym uzdrowisku, położonym w malowniczej kotlinie u podnóży Gorców. Przez stulecia Rabka była wsią, prawa miejskie uzyskała dopiero w latach 50. ubiegłego wieku. Złoty wiek Rabki, a więc czasy prosperity, przypada na okres międzywojenny. Obecnie Rabka-Zdrój to nowoczesne centrum zdrowia, wypoczynku, turystyki i rekreacji.

Skąd nazwa „Miasto Dzieci świata”?
Nie bez kozery Rabka-Zdrój jest nazywana Miastem Dzieci Świata. Otóż herb miasta stanowi tarcza podzielona na dwie równe części. Część lewa: na niebieskim tle znajduje się żółty półokrąg, przypominający połowę słońca. Część prawa: na czerwonym tle półokrąg przedstawia połowę główki dziecka o złotych włosach. Nad tarczą herbową w zielonym prostokącie - zapis Rabka Zdrój.

Kolejny „ślad dziecięcy” wiąże się z tytułem Miasto Dzieci Świata. Tytuł ten, przyznany zgodnie przez Kapitułę Orderu Uśmiechu, UNESCO i wojewodę nowosądeckiego w dniu 1 czerwca 1996r. podczas I Światowego Zlotu Kawalerów Uśmiechu, stanowi dowód za pracę na rzecz dzieci. Miasto Dzieci Świata od 2004r. posiada pomnik Św. Mikołaja, który znajduje się na placu przed zabytkowym budynkiem dworca kolejowego. Święty w stroju biskupim z mitrą na głowie, pastorałem w dłoni stoi na kuli ziemskiej, na której zaznaczono miasta: Rabka-Zdrój i Rovaniemi. Kamiennemu Mikołajowi towarzyszą postacie dzieci: dziecko podtrzymujące herb miasta Rabka-Zdrój, a dziewczynka w stroju góralskim chwyta sypane przez świętego pieniądze. Obok pomnika jest jeszcze dwoje dzieci, jedno trzyma w dłoniach napis przeciwko przemocy, drugie jedzie na rowerze z napisem zachęcającym do sprzątania świata.

Uzdrowisko dysponuje doskonale wyposażoną bazą sanatoryjną i wypoczynkową, jest również ważnym ośrodkiem kulturalnym regionu. Można tu leczyć choroby układu oddechowego, układu krążenia, chorób reumatycznych, alergii, cukrzycy i schorzeń układu nerwowego.

U Świętej Tereski
Nasza niemal 50-osobowa grupa gościła w ośrodku szkolno - wychowawczym dla dzieci niewidomych i słabowidzących im. Św. Tereski przy ulicy Słonecznej 11. Ośrodek ten jest jedną z placówek (a jedyną na Podhalu) Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi Stowarzyszenie w Laskach, które ponad 100 lat zajmuje się niewidomymi na każdym etapie ich życia.

Członkowie naszego stowarzyszenia koili zszargane nerwy i regenerowali zmęczony organizm, korzystając z niepowtarzalnych uroków podhalańskiej natury. Zmienna aura nie zniechęcała do spacerów. W samym mieście jest naprawdę wiele miejsc, które warto zobaczyć. Sercem uzdrowiska jest zrewitalizowany w ostatnich latach Park Zdrojowy. Bogactwo drzewostanu parkowego, powietrze nasycone olejkami eterycznymi i zapachami kwiatów zachęcały do długich spacerów, podczas których nasze oczy cieszyły sikorki, rudziki, kukułki, sowy kwiczoły czy czarne wiewiórki, które niemal oswojone brały orzechy z ręki.

Wielu zwiedziło stary kościół modrzewiowy im. Wł. Orkana - piewcy Gorców i góralszczyzny. Na obrzeżach Parku Zdrojowego znajdują się pijalnia wód mineralnych i tężnia solankowa To kompleks drewnianych pawilonów w kształcie rotund, w których oferowano szeroki wybór wód leczniczych. Wdychanie solankowego aerozolu korzystnie wpływało na układ odpornościowy. Na deptaku oblegana była fontanna ze słoniami, której dodatkową atrakcję stanowi widowisko woda - światło - dźwięk.

Będąc tak blisko gór, nie sposób jest nie wybrać się na szlak. W drugim dniu pobytu wybraliśmy się z przewodnikiem na zdobycie wzniesienia Maciejowa. Bacówka, położona na wysokości 852 m.n.p.m.to nie tylko miejsce odpoczynku, ale z tarasu schroniska roztaczają się wspaniałe widoki na ośnieżone szczyty Tatr, Babią Górę, Beskid Makowski i Pasmo Podhalańskie.

W chochołowskich termach
Kolejny dzień spędziliśmy w chochołowskich termach. To największe baseny termalne na Podhalu między Nowym Targiem a Zakopanem. Strefa lecznicza z surową wodą siarkową i jodowaną, saunami z tarasem widokowym, bistro i kawiarnia z kącikiem zabawy, regionalne przysmaki kuszą, nęcą i… pustoszą portfele, ale zarówno dzieci, jak i dorośli, dostawali zawrotu głowy w tym fantastycznym aquaparku i do ostatniej sekundy wykorzystywali wykupione karnety. Sobotnie popołudnie zakończyliśmy wspólnym grillowaniem, które przeciągnęło się do późnych godzin wieczornych. Zaproszony miejscowy góral uraczył nas swoimi opowieściami i zabawnymi dykteryjkami.

Muzeum w Oświęcimiu i Birkenau
W czwartym dniu uczestnicy wyjazdu zwiedzili muzeum w Oświęcimiu i Birkenau. To poruszające miejsce, dokumentujące straszne czasy II wojny światowej, ukazując okrucieństwo i wynaturzenie hitlerowskich oprawców, gdzie miliony ludzkich istnień przemieniono w dym. To miejsce stanowi nie tylko świadectwo dokonanej zbrodni na ludzkości, ale jest również wymowną przestrogą przed powtórzeniem „nieludzkiego czasu”, ostrzeżeniem przed złem świata i nakazem działania przeciw niemu. Walka ze złem dotyczy wszystkich ludzi, każdego z nas. Taka refleksja towarzyszyła wszystkim, opuszczającym muzeum oświęcimskie.

Uczestnicy wycieczki dziękują prezes Ewie Hazubskiej i jej zastępcy Józefowi Makowskiemu za zorganizowanie wycieczki, która dostarczyła wszystkim wiele niepowtarzalnych doznań dla ciała i ducha.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sycow.naszemiasto.pl Nasze Miasto