PERZÓW: To był trudny rok

Jak minęły Pani święta?
Pracowicie i z rodziną. Miałam dom pełen gości. Po raz pierwszy pełniłam honory gospodyni, ale poradziłam sobie z tym zadaniem.

Czy rok 2009 był dla Pani trudny?
Dla gminy Perzów był to z pewnością rok trudny, pełen smutnych wydarzeń. Odbyły się wybory, urząd przeszedł wiele zawirowań. 17 czerwca powołano mnie na stanowisko osoby pełniącej funkcję wójta. 13 września, w drugiej turze wyborów, mieszkańcy obdarzyli mnie mandatem zaufania i zostałam wójtem tej gminy. Przez wiele miesięcy nie podejmowano kluczowych decyzji, co się na pewno odbiło echem na pracy urzędu i sprawach inwestycyjnych. Takich decyzji wolałam nie podejmować pełniąc obowiązki wójta, nie czułam się do tego upoważniona. Moim zadaniem było wtedy zapewnienie sprawnego funkcjonowania urzędu. Uważam, że gmina dochodzi już do równowagi i trzeba optymistycznie spojrzeć na kolejny rok.

Minęły trzy miesiące Pani urzędowania. Czy udało się w tym czasie wykonać jakieś inwestycje?
Inwestycje zaplanowane na 2009 rok ruszyły w połowie roku. Zmodernizowano trzy drogi, dwie - w Perzowie i Turkowych - współfinansowane przez Fundusz Ochrony Gruntów Rolnych, jedna - z Perzowa do Brzezia - to schetynówka, na którą poprzednia wójt Barbara Kucharska uzyskała dofinansowanie z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych 2008-2011. W Miechowie gmina miała współfinansować budowę chodnika, co jest zadaniem powiatu kępińskiego, jednak mieszkańcy zadecydowali o przesunięciu tych pieniędzy na utwardzenie placu przy kościele. Chodnik będzie wykonany w przyszłym roku. W Perzowie na czterech działkach należących do gminy wykonaliśmy sieć wodociągowo-kanalizacyjną i dzięki temu będziemy mogli je sprzedać. Swoim doświadczeniem wsparłam mieszkańców Trębaczowa podczas zakładania stowarzyszenia.

Jak pod tym względem zapowiada się przyszły rok?
Będzie obfitował w inwestycje. To dobrze i źle, bo z jednaj strony będzie się dużo działo, a z drugiej - gmina dysponuje niskimi dochodami. Udało się nam jednak pozyskać dużo pieniędzy, a część zadań zrealizujemy poprzez kredyty. W takiej sytuacji jest wiele samorządów, a gmina Perzów nie należy do mocno zadłużonych. W czasie urzędowania Barbary Kucharskiej złożono wnioski o dofinansowanie trzech inwestycji, na które gmina uzyskała pieniądze. Na budowę kolektora sanitarnego i przydomowych oczyszczalni ścieków w Domasłowie i Perzowie wraz z rozbudową oczyszczalni ścieków w Perzowie 7,5 mln zł. Realizację tej inwestycji zaplanowano na dwa lata. Na kompleksowy remont ośrodka kultury w Perzowie i świetlicy wiejskiej w Trębaczowie wystąpiliśmy o około 2 mln zł. Te dwa zadania zakończą się we wrześniu przyszłego roku. Pieniądze pochodzić będą z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich - "Odnowa i rozwój wsi" oraz "Podstawowe usługi dla gospodarki i ludności wiejskiej". Gmina podejdzie też do realizacji zadań ustalonych podczas zebrań wiejskich w ramach funduszu sołeckiego. Na ten cel z budżetu przeznaczyliśmy kwotę 150 tys. zł. Najwięcej, około 27 tys. zł, otrzymał Perzów, najmniej, 7 tys. zł, Brzezie. Za te pieniądze sołectwa odremontują świetlice wiejskie, w Perzowie odremontujemy chodnik od szkoły do urzędu i wybudujemy boisko do piłki plażowej. Trębaczów utwardzi plac koło kościoła, Zbyczyna wyposaży boisko, a Brzezie postawią wiatę przystankową. 320 tys. zł dostaniemy też z Wrót Wielkopolski, gmina musi dołożyć 25 proc. Środki zostały już przyznane, ale Urząd Marszałkowski musi wnioski zweryfikować. Jeśli się uda, wybudujemy w każdej miejscowości place zabaw i dofinansujemy remonty lub doposażenie świetlic wiejskich. Złożyliśmy wnioski o środki na realizację małych projektów, m.in. organizację turnieju wsi, "Biesiady w zagrodzie", zakup strojów i akordeonu dla zespołu śpiewaczego Perzowianie, wydanie książki i Perzowie, zakup chłodni dla koła gospodyń wiejskich w Domasłowie, aparatu fotograficznego dla gminy.

Czy będzie Pani podejmować jakieś kroki w sprawie sieci szkół?
Szkolnictwo w gminie na pewno wymaga reorganizacji, ale byłby to proces rozłożony w czasie. Należy dokładnie przeanalizować sytuację. W przyszłym roku nie podejmę żadnej decyzji w tej sprawie.

Czy szykują się zmiany w sposobie funkcjonowania urzędu?
Ruszy nowa strona internetowa gminy. Planuję zreorganizować wydział gospodarczy i zmienić zakresy obowiązków niektórych pracowników. W nowym roku zamierzam powołać swojego zastępcę. To osoba bardzo kompetentna, ma serce do pracy i pochodzi z Perzowa.

Czego Pani życzyć na nowy rok?
Spokoju i tego, by udało się zrealizować wszystkie zamierzenia.