Pilotom w oczy

– Sam łapię się za guzik, widząc kolegę po fachu. I naprawdę, mam szczęście – mówi Zbigniew Weszka
Zbliża się zima. Najwyższy czas upewnić się, czy ciąg w naszych przewodach kominowych jest prawidłowy. Jeżeli okaże się, że komin jest zapchany, nie pozostaje nam nic innego, jak zadzwonić po fachowca. Do mieszkańców Sycowa, Międzyborza i Dziadowej Kłody przyjedzie Zbigniew Weszka

Zdarza się, że pierwszy raz palimy w piecu już we wrześniu, kiedy temperatura w dzień jest dość wysoka, a nocą spada. Ta pierwsza ma duży wpływ na ciąg komina. Dlatego też rozpalenie przy zapchanym kominie kończy się dużym zadymieniem pomieszczeń. Istnieje wtedy niebezpieczeństwo zaczadzenia lub pożaru.

Butelki i ptasie gniazda

– Wiele razy, przyjeżdżając do klienta, znajdowałem w przewodach kominowych pozostałości ptasich gniazd, butelki, zabawki, a nawet młotki i kombinerki – mówi Zbigniew Weszka, właściciel zakładu kominiarskiego Florian w Sycowie.
– Ludzie, montując na dachu anteny, popijają piwo i bez wyobraźni wrzucają szkło do komina. Te wszystkie śmieci zapychają przewody i powodują duże zagrożenie – przekonuje mistrz kominiarski.
Do zawodu trafił przez przypadek, pod koniec lat 80. Nie miał pracy, a zawód kominiarza był wtedy na czasie. Nie miał lęku wysokości i zawrotów głowy, więc przyjął się do sycowskiej firmy Mariana Obiegły. To on, jako pierwszy, wprowadził go w arkana profesji. W 2006 roku zakład upadł, więc Weszka otworzył własny interes. Jak mówi, w jego ponaddwudziestoletniej karierze zdarzały się śmieszne i dziwne historie. Uderzyła go na przykład kawka startująca z dachu. O mało nie spadł wtedy na ziemię. – Będąc na najwyższym, 40-metrowym kominie zajrzałem w oczy pilotom helikoptera – przyznaje się. – Podlecieli blisko mnie i nawet pomachali – dodaje z satysfakcją.

Bez wypadku

Zapytany, jak to jest z tym łapaniem się za guzik, odpowiada, że też wierzy w ten przesąd. – Sam bardzo często łapię się za guzik, widząc kolegę po fachu. I naprawdę, mam szczęście – mówi kominiarz. – Nie miałem wypadku w pracy, jestem z moją ukochaną żoną już 25 lat i dochowałem się dwóch wspaniałych synów. Poza tym wykonuję pracę, którą kocham – kończy naszą rozmowę. •

Pierwsze rozpalanie
Przy pierwszym rozpalaniu do pieca nie należy wlewać pełnej porcji paliwa, tylko jego niewielką część. Jeżeli dym wydostaje się do pomieszczenia, to znak, że trzeba dzwonić po kominiarza. Nie można też dokładać materiałów łatwopalnych, takich jak plastik, rozpuszczalnik, czy ropa naftowa.

Co, za ile?
Podstawowe czyszczenie przewodu kominowo-
-dymowego to koszt około 18 zł. Na czyszczenie przewodu spalinowego trzeba wydać 13 zł. Kontrola stanu technicznego przewodów kominowych wyniesie nas 30 zł + VAT.