Śląscy policjanci cały czas zabezpieczają Katowice podczas rozgrywanego w Spodek turnieju Spodek Super Cup. Nad bezpieczeństwem uczestników i mieszkańców czuwają mundurowi z Policja Katowice wspierani przez policjantów z OPP Katowice i SPP Częstochowa oraz Wydział Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach Polska Policja.
- Zabezpieczenie policyjne nadal trwa. Policjanci Katowice wspomagani przez OPP Katowice i SPP Cześtochowa cały czas prowadzą działania - mówi nam kom. Agnieszka Żyłka z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Historia lubi się powtarzać? Policjanci czuwają, żeby nie było bijatyki jak w 1998 roku
Kibice musieli czekać na wydarzenie 26 lat. W 1998 roku, kiedy turniej w Spodku zakończył się zadymą do tej pory wspominaną wśród starszych fanów. 17 stycznia 1998 roku był duży popłoch i panika. Ostatnie EB Super Cup zakończyło się bilansem wynoszącym:
- sto osób poszkodowanych,
- pięć osób trafiło do szpitala
- jedna wymagała reanimacji.
- ponad tysiąc krzesełek.
Pseudokibice zaczęli robić zadymę już podczas pierwszego meczu. Zaczęło się niewinnie od rzucania w siebie kanapkami i jabłkami. Do konkretów doszło, gdy sektor GKS-y zaczęli atakować kibole Górnika Zabrze i Ruchu Chorzów. Podczas kolejnych rozgrywek sytuacja się uspokoiła, jednak w trzecim meczu wszyscy już bili się ze wszystkimi. Ochrona Spodka nie była w stanie opanować tego chaosu. Do akcji musieli wkroczyć funkcjonariusze policji.
Teraz policjanci czuwają, by powtórki z rozrywki nie było.
- Nie tylko chodzi o turniej. Musimy rozprowadzić ponad 5 tys. kibiców, niektórzy przyjechali tu autobusami, niektórzy pociągiem, więc nasze zabezpieczenie będzie trwało do momentu aż kibice bezpiecznie opuszczą Katowice - wyjaśnia nam kom. Agnieszka Żyłka.
Jak donosi nasz dziennikarz Tomasz Kuczyński tym razem imprezie towarzyszyła świetna atmosfera i wielkie sportowe emocje. Uczestnicy także mają nadzieję, że impreza będzie cykliczna i już na zawsze wróci do Spodka.
- Bardzo fajnie, że ten turniej wrócił do Spodka, kibice dopisali. Spotkałem kolegów z dawnych czasów. Cały czas mnie korci, żeby wyjść na boisko, ale to już ten wiek i jeszcze doskwiera mi kolano - mówił oglądający mecze z trybun Spodka były reprezentant Polski i legenda GKS-u Jerzy Wijas.
Czy tym razem turniej Spodek Super Cup zakończy się bez większych incydentów? Zapowiada się spokojnie, ponieważ w Spodku rywalizowały ze sobą zaprzyjaźnione kluby, a kibiców z Podbeskidzia nie było podczas dzisiejszych rozgrywek. Organizatorzy już informują, że następna edycja odbędzie się za 2 lata i zarezerwowali halę Spodka. Katowicka policja opublikuje natomiast oficjalny komunikat po zakończeniu działań.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?