W trakcie dochodzenia epidemiologicznego nie wyszło na jaw, w jaki sposób mogło dojść do jego transmisji - czytamy w informacji.
Urszula Kozioł, dyrektor oleśnickiego sanepidu, poinformowała, że położna zaczęła mieć objawy zachorowania na covid-19 i postanowiła zbadać się. Wynik niestety przyszedł pozytywny. – Zamykamy odcinek położniczy oddziału położniczo-ginekologicznego, ponieważ musimy zrobić tam dezynfekcję - powiedziała Mojej Oleśnicy Urszula Kozioł.
Zakażona jest wrocławianką i tam trwa też część dalszego postępowania.
Natomiast Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Oleśnicy dotarła już do dwudziestu sześciu pacjentek szpitalnego oddziału, które przebywały tam razem z noworodkami. Dodatkowo na kwarantannę trafiły też ich rodziny - informuje oleśnicki portal.
Portal dalej informuje: - Dziś rozpoczynamy pobieranie wymazów. Mimo, że nie wszyscy są mieszkańcami powiatu, to przedstawiciele stowarzyszenia Służby Ratownicze powinni w ciągu soboty pobrać próbki od wszystkich. Ratownicy są naprawdę bardzo zaangażowani i odpowiednio przygotowani, za co im bardzo dziękuję - dodała przy okazji pani dyrektor.
Wcześniej wymazy pobrano też od personelu szpitalnego oddziału. Wkrótce badania mają zostać powtórzone.
Przypomnijmy, że dotąd, na zlecenie dyrekcji Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy, pobrano wymazy od 350 osób w obydwu szpitalach - w Sycowie i Oleśnicy. Kolejna tura pobierania wymazów ma odbyć się w przyszłym tygodniu.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?