Potrącony na przejściu w Legnicy 12-latek doznał poważnego urazu głowy. Rodzina chłopca uruchomiła zbiórkę na leczenie. Pomóżmy!

Ten wypadek wstrząsnął całą Legnicą. 12-letni chłopiec na hulajnodze razem z kolegą przejeżdżał przez przejście dla pieszych i rowerzystów na ulicy Sikorskiego. Samochody zatrzymały się, aby przepuścić dzieci. Niestety nie wszystkie. Jeden kierowca z impetem przejechał przez pasy, potrącając Yuriiego. Działo się to w czwartek 23 lutego.

Był kolejny dzień ferii, Yurii spędzał go w domu, ale wczesnym popołudniem stwierdził, że spotyka się ze swoim kumplem i porobią coś razem. Wyszedł z domu, jak zawsze wziął hulajnogę i poszedł do kolegi. Nie minął długi czas kiedy do domu przybiegł jego kumpel przerażony mówiąc, że Yurii leży na ulicy, że był wypadek. Nasz synek przechodził przez przejście dla pieszych. Nie zastanawiając się ani chwili wybiegłam z domu mając w głowie najczarniejsze scenariusze. Na miejscu były już służby, udzielali pomocy naszemu synkowi, który był bez kontaktu. Okazało się, że został potrącony na pasach, z taką siłą, że hulajnogę odrzuciło na kilkadziesiąt metrów - opisują wypadek rodzice.

Stan chłopca jest bardzo ciężki. Został przewieziony do szpitala w Legnicy, a następnie do kliniki we Wrocławiu. Rodzice uruchomili zbiórkę na portalu mammmoc.pl.

Yurii walczy o życie w szpitalu, jego stan jest monitorowany przez wiele różnych maszyn. Jego stan jest bardzo ciężki, doszło do bardzo poważnego urazu czaszkowo-mózgowego - piszą rodzice chłopca na portalu mammoc.pl.

Yurii potrzebuje intensywnej rehabilitacji w specjalistycznym ośrodku. Całkowity koszt leczenia to 315 000 złotych.

Wesprzeć zbiórkę możecie tutaj: Obudźmy Yuriego!