W regulaminowym czasie żadna z drużyn nie potrafiła znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza rywali i do rozstrzygnięcia zwycięzcy była potrzebna seria "jedenastek". W niej lepiej strzelali podopieczni Grzegorza Rośka, którzy zwyciężyli 4:3.
- Po burzy zawsze wychodzi słońce. Po niedzielnej porażce z MKP Wratislawia tym razem pokonujemy czwartoligowca drużynę Wiwy Goszcz po serii rzutów karnych. Absolutnym bohaterem tego spotkania był bramkarz Damian Mierzwa, który przez cały mecz spisywał się bardzo pewnie w bramce, a w serii rzutów karnych okazał się skuteczniejszy niż bramkarz WIwy. Mecz był bardzo wyrównany, obie drużyny stworzyły niewiele okazji do zdobycia gola. W ostatniej akcji meczu byliśmy bliscy rozstrzygnięcia meczu na swoją korzyść, niestety zespół prowadzony przez Grzegorza Rośka nie potrafił wykorzystać sytuacji 6 na 3 zawodników Wiwy. Wielkie brawa dla zespołu, który szybko zapomniał o porażce pokazał charakter w starciu z czwartoligowcem - podsumowują przedstawiciele Pogoni Syców.
Pogoń: Mierzwa, Kaśkos, Dunajski, Górny, Balcer(46' Nowacki), Łosiak(80' Jarczak), Dembny, Gałka, Poręba, Kociński(87'Kicol), Miś.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?