Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pyskówka na spotkaniu w starostwie. Kołacińskiemu puściły nerwy!

KK
fot. Katarzyna Kijakowska
Nietypowe zakończenie miało dzisiejsze poranne spotkanie w oleśnickim starostwie. Na konferencji prasowej PO i PS 2018 pojawił się nieoczekiwanie burmistrz Oleśnicy, który zaatakował powiatowych radnych.

Na spotkanie zaprosili dziennikarzy radni Platformy Obywatelskiej i Porozumienia Samorządowego 2018 zaniepokojeni sytuacją wokół Powiatowego Zespołu Szpitali i uchwałą podjętą na ostatniej sesji rady powiatu. Chodzi o wyrażenie zgody na zaciągnięcie kredytu przez szpital w parabanku.

Grupa radnych postanowiła złożyć w tej sprawie serię pytań w trybie dostępu do informacji publicznej. Dlaczego akurat tak? - Ponieważ nie uzyskujemy odpowiedzi na te ważne pytania inną drogą - wyjaśniali radni.
Adam Horbacz twierdził, że to wyraz troski radnych opozycji o szpital. - My jesteśmy za restrukturyzacją, ale nie za zasadzie rewolucji tylko ewolucji - mówił. Jan Bronś wytykał rządzącym powiatem enigmatyczne odpowiedzi udzielane w sprawie szpitala, nieudzielanie podstawowych informacji na temat zaciąganych przez szpital kredytów i pożyczek i celów, na jakie będą wydawane.
Opozycja poinformowała, że kolejnym krokiem będzie skierowanie uchwały podjętej przez radę powiatu do Regionalnej Izby Obrachunkowa i do wojewody. - Mamy nadzieję, że dojdzie do zawieszenia uchwały, która narusza prawo i doprowadzi do upadku szpitala - mówili przedstawiciele PO i PS 2018.

Konferencję, zupełnie nieoczekiwanie, przerwał burmistrz Michał Kołaciński, który pojawił się w starostwie. Swój atak na przeciwników politycznych rozpoczął od zarzutu, że briefing z mediami zorganizowano w dniu, kiedy w pracy nie ma starosty. - A skąd my mamy o tym wiedzieć, że go nie ma. Zresztą jest przecież jego zastępca - odpowiadali radni, ale to dyskusji, która zamieniła się w pyskówkę, nie zakończyło. Kołaciński twierdził, że to PO i PS 2018 powinni przeprosić mieszkańców Oleśnicy " za tych komorników, za zagrożenie odcięciem prądu, za zablokowanie kont szpitala przez ZUS". - No i nie słyszę nic o tym, że macie lepszy plan - mówił wyraźnie poirytowany burmistrz, którego nie przekonały stwierdzenia radnych, że problemem jest dostęp do informacji na temat planowanych działań w szpitalu. - To co wy na komisjach robicie? Jacy z was radni? - szydził burmistrz.

Wymiana zdań, a raczej zainicjowana przez burmistrza pyskówka, trwała jeszcze kilka minut. Przed godz. 8 radni PO i PS 2018 złożyli w biurze starostwa wniosek o udzielenie informacji na pytania (publikujemy je niżej).

KOMENTARZ
Tego, co wydarzyło się dzisiaj w starostwie nie sposób pozostawić bez komentarza. Burmistrz, który pojawia się na briefingu prasowym w starostwie, na spotkaniu zorganizowanym przez radnych z powiatowej opozycji, to novum w lokalnej polityce. W jakim charakterze tam był? Zatroskanego losem szpitala mieszkańca, burmistrza Oleśnicy czy może funkcjonariusza PiS, który przyszedł, by stanąć w obronie nieobecnego kolegi-starosty?

O tym, że burmistrzowi Oleśnicy często puszczają nerwy już pisaliśmy. Nie inaczej było tym razem. Kołaciński nie ukrywał swojej niechęci do przeciwników, zapominając o istnieniu politycznej kultury i pouczał dziennikarzy, jakie pytania powinni zadawać. Sprowadzając tym samym publiczną debatę do poziomu chodnika. Lub raczej do poziomu warszawskiej polityki, która - niestety - coraz częściej przekłada się także na oleśnicki grunt. Za wszystkim stoi - jak można domniemywać - troska o szpital. Pytanie, jak ją okazywał obecny burmistrz Oleśnicy, gdy w poprzedniej kadencji był powiatowym radnym? Trudno nam przypomnieć sobie działalność ówczesnego radnego Kołacińskiego w tej kwestii. Teraz na pewno mocno wspiera powiatowych kolegów z Prawa i Sprawiedliwości. Szkoda tylko, że ani on, ani starosta nie potrafią przedstawić jasnego, zrozumiałego, konkretnego planu dla szpitala i rozwiać w ten sposób wątpliwości swoich politycznych przeciwników. Ale też mieszkańców Oleśnicy i personelu. Ludzi, którym obecna polityka wobec szpitala się nie podoba, czemu dali wyraz, składając wniosek o odwołanie rady powiatu. Nieco ponad rok po wyborach. Dzisiaj tak naprawdę nikt - no, może poza działaczami PiS - nie wie, w jaką stronę podąża oleśnicki szpital. A aroganckimi atakami i polityczną hucpą, z którą mamy do czynienia ostatnio, tego poważnego społecznie problemu się nie rozwiąże.To pewne.

Wniosek radnych o udostępnienie informacji publicznej w następującym zakresie:

1.Jakie były zobowiązania wymagalne w Powiatowym Zespole Szpitali na koniec 2014 r., a jakie na koniec 2015 r.?
2.Kto przeprowadził analizę dotyczącą potrzebnych środków do utrzymania płynności finansowej i jakie były jej rezultaty?
3.W jaki sposób wykorzystano kredyt 3,5 mln zaciągnięty przez dyrektora szpitala
w październiku 2015 r.
4.Na jakich warunkach zaciągnięto kredyt – wnosimy o udostępnienie umowy kredytu/pożyczki.
5. Czy jest aktualny operat szacujący wartość nieruchomości zastawionych, kto i kiedy go wykonał ?
6.Kiedy szpital osiągnie zdolność samofinansowania i obsługi zadłużenia. Kto wykonał taką analizę?
7.Na jakiej podstawie szpital zawarł w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia w Postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego w trybie przetargu nieograniczonego o wartości szacunkowej powyżej progów ustalonych na podstawie art. 11 ust. 8 Ustawy Prawo zamówień publicznych na udzielenie i obsługę kredytu długoterminowego/pożyczki długoterminowej dla Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy w kwocie 15 000 000,00 złotych polskich informacje o zabezpieczeniu kredytu poprzez ustanowienie hipoteki na nieruchomościach powiatu?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto