Rodzice i nauczyciele bawili się na balu charytatywnym w Międzyborzu

To cykliczna impreza, która co roku przyciąga coraz większe rzesze miłośników dobrej zabawy, jeszcze lepszej kuchni i najlepszej w powiecie „szkoły z klasą” z Międzyborza.
W tym roku goście również nie zawiedli, a rodzice stanęli na wysokości zadania. Bal odbył się 22 stycznia w sali Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Międzyborzu.

Kolorowy wystrój sali, pięknie udekorowane stoły, kotyliony i pamiątkowe zdjęcia dla każdej pary to zaledwie namiastka atrakcji. Do największych bowiem należał płonący udziec przyrządzony przez mistrza kuchennych wiktuałów Tadeusza Cygala. To on ze swoimi kuchcikami dbał o rozkosze podniebienia i o pełne talerze uczestników zabawy. Oni zaś wspierali szkołę kupując losy, z których każdy wygrywał.

Organizatorzy zadbali o przeróżne nagrody – od mebli po worek ziemniaków. Zatłoczony parkiet to zasługa zespołu Romantic, który bawił gości do białego rana. Skoczna muzyka zachęcała wszystkich do wyszukanych tanecznych figli, bardzo często przez parkiet przetaczał się wesoły pociąg, który o dziwo odjeżdżał z właściwego peronu. Prym wiodła przewodnicząca rady rodziców.

Bal zaszczycił swoją obecnością burmistrz Miasta i Gminy Międzybórz Jarosław Głowacki z małżonką.
Impreza należała do bardzo udanych, o czym świadczą przygotowania do kolejnej.

– Wszystkim sponsorom, którzy przyczynili się do zorganizowania zabawy dochodowej bardzo serdecznie dziękujemy – mówią organizatorzy. – A w szczególności podziękowania składamy: państwu Wajnertom, Dylewskim, Kołaczom, Płókarzom, Wrzoskom, Jarosikom, Cygalom, Mizera. Podziękowania kierujemy również do rodziców czyli: pani Agnieszki Gajdy, Elżbiety Leśniak, Zbigniewa Salamona, Zofii i Roberta Janasów, Artura Zajdlera.