O tym, że wilki żyją w naszych lasach informowaliśmy wielokrotnie. W galerii zdjęć szczegółowo opisujemy, ile w naszych lasach widziano wilków i czego można się po nich spodziewać. Do tej pory jednak zwierzęta dały się zauważyć jedynie leśniczym. Czy tak było aż do soboty? Wiele na to wskazuje.
W boguszyckim gospodarstwie daniele żyją od kilku lat w licznym stadzie. Towarzyszą im owce i kozy. Do dyspozycji mają bardzo duży teren. Dużo zieleni. Hodowla znajduje się jednak w pobliżu lasu.
Do makabry miało dojść w nocy z soboty na niedzielę. Ciała dziewięciu martwych danieli i jedną martwą kozę kameruńską właściciel znalazł w niedzielny poranek.
- Rozmiar szkód oraz podkopy pod ogrodzeniem wskazują na to, że to stado wilków. Bardzo szkoda bo zabiły ciężarne samiczki i najsilniejszego samca z wielkim porożem. Cały dzień zabezpieczaliśmy ogrodzenie pniami drzew. Rano sprawdzimy czy dzisiejszej wrócą tej nocy - mówią ze smutkiem właściciele.
Nie wiadomo czy wizyta drapieżników była tą pierwszą. - Teren jest wielki więc mogliśmy nie zauważyć że zniknęły pojedyncze sztuki. Może się okazać że wilki zabiły kilkanaście okazów - słyszymy od właścicieli, którzy sprawę zgłosili na policję i do nadleśnictwa.
Do sprawy wrócimy.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?